Europejczycy za nowym otwarciem brytyjsko-unijnym. Pod wpływem Trumpa i Putina

Stosunki UE z Wielką Brytanią, która z niej wystąpiła, powinny być bliższe. Warto poluzować unijny rynek dla Brytyjczyków w zamian za bezpieczeństwo – wynika z badań opinii publicznej po obu stronach kanału La Manche przeprowadzonych przez ECFR.

Aktualizacja: 12.12.2024 06:30 Publikacja: 12.12.2024 04:57

Europejczycy za nowym otwarciem brytyjsko-unijnym. Pod wpływem Trumpa i Putina

Foto: AdobeStock

Czołowy think tank ECFR (European Council on Foreign Relations) zadawał pytania w Wielkiej Brytanii i pięciu największych krajach UE, Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Polsce. W naszym kraju „Rzeczpospolita” pierwsza publikuje ich wyniki. 

Sugerują one – podkreśla szef ECFR Mark Leonard – że „pełnoskalowa inwazja Władimira Putina na Ukrainę oraz zwycięstwo wyborcze Donalda Trumpa fundamentalnie zmieniły kontekst stosunków UE i Wielkiej Brytanii”.

I Europejczycy z Unii są gotowi zapłacić cenę za bliższą współpracę z Brytyjczykami w zakresie bezpieczeństwa. Jaką? – Londyn, atrakcyjny wojskowo, posiadający broń jądrową, chciałby uzyskać od Unii Europejskiej część tego, co stracił, wychodząc z niej w wyniku brexitu. 

ECFR pisze, że chodzi o „specjalny dostęp” do jednolitego rynku unijnego i programów badawczych. Badanych w UE pytano, czy zgodziliby się na dostęp do „pewnych części jednolitego rynku europejskiego”, jeżeli Brytyjczycy postawiliby taki warunek dla bliskiej współpracy w sprawach bezpieczeństwa?

Czytaj więcej

Badanie: Czy Europejczycy wierzą w zwycięstwo Ukrainy w wojnie? Przeważa pesymizm

We wszystkich pięciu badanych krajach Wspólnoty zwolenników takiego rozwiązania jest więcej niż przeciwników, w Polsce i Niemczech ponad połowa jest za, a odpowiednio 19 proc. i 25 proc. przeciw. Najbardziej ostrożni są Hiszpanie – 37 proc. nie chce dopuścić Brytyjczyków (43 proc. godzi się na to, a reszta nie ma wyrobionego zdania).

O jakie „pewne części jednolitego rynku” może chodzić? Gdy nowy premier Wielkiej Brytanii, laburzysta Keir Starmer pojawił się w październiku w Brukseli (wcześniej przez pięć lat nie było tam szefa brytyjskich rządów, które tworzyli konserwatyści), mowa była o złagodzeniu kontroli weterynaryjnych na granicach z UE oraz ułatwień wjazdowych dla niektórych grup obywateli brytyjskich, np. muzyków. 

Czy studenci z unijnymi paszportami wrócą na brytyjskie uniwersytety na zasadach, które obowiązują Brytyjczyków?

Unia z kolei chciała zacząć od ułatwień dla młodzieży z obu stron kanału La Manche, tak by niemal jak w epoce przedbrexitowej mogła się przemieszczać, żyć i pracować albo tu, albo tam (niemal – tzn. jednak z ograniczeniami czasowymi). Niechęć przed przybyszami korzystającymi ze swobody przemieszczania się w UE była jednym z głównych powodów brexitu. Teraz większość badanych Brytyjczyków nie jest przeciwna przywrócenia tej zasady w odniesieniu do niektórych grup w zamian za koncesje w zakresie swobód gospodarczych ze strony Unii. 

Ponad 70 proc. Brytyjczyków popiera (w tym 35 proc. popiera zdecydowanie) zawarcie porozumienia z Brukselą, dzięki któremu młodzież z UE miałaby takie same opłaty za studiowanie jak ta z Wysp, a brytyjscy studenci trafialiby do uniwersytetów po drugiej stronie kanału na takich samych zasadach jak obywatele Unii. Większość jest też za ewentualną umową w sprawie kontyngentów po 200 tys. osób z obu stron w wieku 18–30 lat, które mogłyby bez przeszkód studiować i pracować przez cztery lata.

Co miałyby zrobić Unia Europejska i Wielka Brytania, gdyby Donald Trump wymuszał na Ukraińcach niekorzystne warunki zakończenia wojny?

Badania pokazują też, jak zmieniło się podejście Brytyjczyków do UE osiem lat po referendum w sprawie brexitu (wtedy poparło go 52 proc. głosujących). Teraz ponad jedna czwarta z tych, którzy głosowali za opuszczeniem Wspólnoty, chce zbliżenia z Unią. 40 proc. z nich jest zadowolonych z efektów rozwodu, a 22 proc. uważa, że stosunki brytyjsko-unijne powinny być jeszcze luźniejsze.

Ale nadal większość Brytyjczyków zakłada, że powrót do Unii w ciągu najbliższych 20 lat nie jest możliwy (29 proc. jest przeciwnego zdania). 

Czytaj więcej

Donald Trump mówi o pomocy dla Ukrainy. Co zamierza?

A co z Trumpem? Czy jeżeli próbowałby wymusić na Ukraińcach zakończenie wojny na niekorzystnych warunkach, z koncesjami terytorialnymi, to UE i Wielka Brytania powinny zająć podobne stanowisko? Tu poglądy są różne, tylko wśród Brytyjczyków większość jest przeciwna, a niewielka część 13 proc. poparłaby stanowisko USA. 38 proc. Polaków i podobny odsetek Niemców, Hiszpanów oraz Francuzów byłby temu przeciwny. 30 proc. Polaków jest za podążaniem drogą wyznaczoną przez Trumpa – i to najwyższy wskaźnik wśród badanych narodów. 

UE i Wielka Brytania powinny szybko i zdecydowanie przystąpić do resetowania stosunków – podsumowuje Mark Leonard z ECFR. 

Czołowy think tank ECFR (European Council on Foreign Relations) zadawał pytania w Wielkiej Brytanii i pięciu największych krajach UE, Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Polsce. W naszym kraju „Rzeczpospolita” pierwsza publikuje ich wyniki. 

Sugerują one – podkreśla szef ECFR Mark Leonard – że „pełnoskalowa inwazja Władimira Putina na Ukrainę oraz zwycięstwo wyborcze Donalda Trumpa fundamentalnie zmieniły kontekst stosunków UE i Wielkiej Brytanii”.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Korei Płd. przerywa milczenie. Tłumaczy, dlaczego wprowadził stan wojenny
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Dyrektor FBI rezygnuje. Donald Trump nie kryje radości
Polityka
Biden zatwierdził memorandum bezpieczeństwa dla administracji Trumpa. Chodzi o Rosję i konkurentów USA
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Czy przekręt z wyborami w Rumunii da się powtórzyć w Polsce?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Niemcy: Dziś zaczyna się upadek rządu Olafa Scholza