Odcinek, który został poddany krytyce, nosi tytuł "The Fire Engine" i zaczyna się od słów narratora": "Mama Świnka jest ubrana jak strażak (fireman)".
Na Twitterze oficjalne konto straży pożarnej napisało: "Dajcie spokój, nie jesteśmy strażakami (ang. firemen) już od 30 lat. Macie ogromny wpływ na dzieci i używanie nieaktualnych stereotypowych sformułowań dotyczących płci uniemożliwia młodym dziewczętom zostanie strażakami (ang. firefighters)".
Niektórzy użytkownicy zwracali jednak uwagę, że w kwestionowanym odcinku to bohaterki stają się strażakami po tym, gdy grupa ojców przypadkowa wznieca pożar, niewłaściwie użytkując grilla. Inni z kolei bronili serialu za włączenie do scenariusza silnych kobiecych wzorców do naśladowania.
W Londynie jest ponad 5000 strażaków, ale tylko 354 z nich to kobiety. Straż pożarna, która rozpoczęła kampanię „"Gaśniczy seksizm" w nadziei na zmianę tej nierównowagi, stwierdziła w oświadczeniu dla "The Telegraph", że należy "rzucić wyzwanie przestarzałemu językowi, który (...) powstrzymuje młode dziewczęta i kobiety przed uznaniem gaszenia pożarów za satysfakcjonującą i profesjonalną karierę".