Aktualizacja: 06.03.2025 23:10 Publikacja: 03.02.2025 14:46
Europejska motoryzacja boi się ceł Trumpa
Foto: AFP
Po nałożeniu 25-procentowych ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa na import produktów z Meksyku i Kanady, a także 10-procentowych ceł na import z Chin, potencjalne straty zaczynają już liczyć europejskie koncerny motoryzacyjne. W poniedziałek spadły kursy akcji największych producentów samochodów: Stellantisa i Grupy Volkswagena, odpowiednio o 6,8 oraz 5,6 proc., Volvo o 6,5 proc., Mercedesa, BMW i Porsche od 3,6 do 4,3 proc. – podał serwis Automotive News Europe.
O 3,7 procent, do najniższego poziomu od ponad dwóch tygodni, obniżył się Europejski indeks samochodów i części SXAP. To największy spadek wśród innych indeksów sektorowych na europejskim STOXX 600, który zmalał o 1,4 procent. „Analitycy obawiają się, że cła nałożone na produkty z Meksyku mogą być bardziej szkodliwe dla europejskich producentów samochodów i ich dostawców, niż jakiekolwiek bezpośrednie cła na towary z UE” – komentuje Automotive News Europe.
Jeśli na zasadzie retorsji, wobec decyzji (Donalda) Trumpa, cłami zostaną obłożone auta z USA, to pojazdy firm europejskich sprzedawane w Europie, ale produkowane w USA, mogą kosztować więcej - mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Kolejny sezon na wodzie zbliża się wielkimi krokami
USA odcinają Ukrainę od danych wywiadowczych, a Donald Trump ponownie mówi o przejęciu Grenlandii. Niemcy planują gigantyczne wydatki i zmiany w konstytucji, a Unia Europejska podtrzymuje zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Tymczasem Chiny publikują ambitny plan gospodarczy na 2025 rok.
Udział iPhone’a na polskim rynku w ciągu ostatnich dwóch lat podwoił się, ale wszystkie nasze linie produktowe – Mac, iPad – rosną tu w dwucyfrowym tempie – mówi w pierwszym wywiadzie dla polskich mediów Greg Joswiak, starszy wiceprezes Apple’a.
Elon Musk, który doradza prezydentowi Donaldowi Trumpowi w sprawie planów radykalnego odchudzenia administracji USA, powiedział, że U.S. Postal Service i pasażerska kolej Amtrak powinny zostać sprywatyzowane.
Pilne poszukiwanie nowych projektów obronnych, podwojenie budżetu oraz zniesienie limitu 8 mld euro na projekty związane z bezpieczeństwem – EBI zapowiada zmiany przed nadzwyczajnym szczytem przywódców UE nt. europejskiej obronności i Ukrainy.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Po groźbach ze strony Donalda Trumpa liderzy Hamasu zapowiedzieli, że pozostali przy życiu izraelscy zakładnicy zostaną uwolnieni tylko w zamian za trwałe zawieszenie broni w Strefie Gazy.
Liderzy partii opozycyjnej nie zaprzeczają, że rozmawiają z ludźmi z otoczenia prezydenta USA. Przekonują jednak, że nie dążą do przyśpieszenia wyborów.
Prezydent USA Donald Trump rozmawia ze swoimi współpracownikami na temat poważnej zmiany udziału USA w NATO. Stany Zjednoczone mogą nie angażować się w obronę tych sojuszników, którzy nie zwiększą wydatków na obronność - informuje NBC News.
Milion podpisów. Tyle sztab Rafała Trzaskowskiego złożył w czwartek w PKW. Pytanie tylko, kto z wyborców to zarejestrował, skoro wszystkie oczy były skierowane na Brukselę. Mimo to sytuacja globalna ma grać na korzyść kandydata PO – przekonują ludzie ze sztabu Trzaskowskiego. Dlaczego?
„Jesteśmy świadkami przełomu. Donald Trump uśmierca liberalny porządek międzynarodowy” – mówi Bartłomiej Radziejewski z Nowej Konfederacji, który ostrzega przed nową epoką w globalnej polityce. Dla Polski taki świat nie oznacza nic dobrego, więc najwyższa pora się do niego przygotować.
W czasie kiedy waży się bezpieczeństwo naszego regionu, półroczna prezydencja Polski w UE to jak dotąd zmarnowany czas i niewykorzystane możliwości przez rząd Donalda Tuska. Francja i Wielka Brytania całkowicie przejęły inicjatywę, a nawet Włochy zabierają donośniej głos.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa planuje odebrać tymczasowy status prawny Ukraińcom, którzy uciekli przed wojną z Rosją - podaje agencja Reutera zaznaczając, że oznaczałoby to ryzyko deportacji dla prawie ćwierć miliona osób.
Jeśli na zasadzie retorsji, wobec decyzji (Donalda) Trumpa, cłami zostaną obłożone auta z USA, to pojazdy firm europejskich sprzedawane w Europie, ale produkowane w USA, mogą kosztować więcej - mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas