Do tragedii doszło, gdy dziesiątki milionów pielgrzymów, wyznawców hinduizmu, zebrało się w okolicach miasta Prajagradź, by zanuerzyć się w rzekach Ganges i Jamuna.
Indie: Miliony pielgrzymów nad brzegiem rzek. Wybuchła panika
Na zdjęciach wykonanych z drona w rejonie, w którym doszło do tragedii, widać było miliony pielgrzymów, które przed świtem dotarły w miejsce, w którym miała odbyć się kąpiel w świętych, dla wyznawców hinduizmu, rzekach.
W miejscu zgromadzenia pielgrzymów doszło do wybuchu paniki, w wyniku której co najmniej siedem osób zostało stratowanych na śmierć. Świadkowie, na których powołuje się Reuters, mówią o kilku ciałach i dziesiątkach karetek pogotowia, które zmierzały w kierunku miejsca tragedii.
- Ponad siedem osób zostało zabitych po wybuchu paniki, a ok. 10 zostało rannych – poinformował rankiem czasu polskiego przedstawiciel lokalnych władz, który prosił o zachowanie anonimowości, ponieważ nie był uprawniony do udzielania takich informacji. Kilka godzin później liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do ok. 40.