Zapaść ekonomiczna w Wenezueli ciągnie się od dłuższego czasu. Zaczęło się w 2014 r., kiedy ceny ropy poleciały w dół. Nałożyła się na to polityka prezydenta Nicolasa Maduro, co doprowadziło do masowych niedoborów żywności i innych produktów oraz zawrotnych poziomów inflacji.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że w 2017 r. inflacja w Wenezueli sięgnie 1642 proc.
Według danych z najnowszego badania warunków życia w Wenezueli (ENCOVI 2016) wynika, że 81 proc. gospodarstw domowych żyje w ubóstwie. Jeszcze w 2015 r. był odsetek ten wynosił 75,6 proc.
W międzyczasie 74,4 proc. Wenezuelczyków stracił średnio 8,7 kg masy ciała. Około 9,6 mln mieszkańców jada 2 lub mniej posiłków dziennie.
ENCOVI 2016 to już trzecie coroczne badanie warunków panujących w kraju przygotowane przez Centralny Uniwersytet Wenezueli, Katolicki Uniwersytet Andrésa Bello i Uniwersytet Simóna Bolívara.