W poniedziałek w samo południe ruszą prace sejmowej komisji śledczej ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa. Prawo i Sprawiedliwość nie chciało tej komisji. – Chcemy zbadać całość procesów i decyzji, które miały wpływ na polskie bezpieczeństwo energetyczne od 2007 r. do dzisiaj, ale nie będziemy brali udział w kabaretowych występach PO i badać afery podsłuchowej, która jest wyjaśniona w sądzie – mówił w październiku 2023 r. rzecznik PiS Radosław Fogiel. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma się czego bać, tym bardziej że sąd już się wypowiedział w sprawie Pegasusa.
Skład komisji śledczej ds. Pegasusa
W sprawie Pegasusa dowody świadczą przeciwko rządom PiS
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu 7 lutego br. w wydanym wyroku stwierdził, że CBA, korzystając ze szpiegowskiego oprogramowania Pegasus, złamało prawo. Zgodnie z uzasadnieniem sądu oprogramowanie „nie gwarantuje bezpieczeństwa i poufności danych”, a dowody pozyskane z użyciem Pegasusa nie mogą zostać uznane w procesie karnym. 18 grudnia 2023 r. Krzysztof Brejza wygrał z TVP przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy, po tym jak Brejza wytoczył TVP proces o publikację pozyskanej Pegasusem i zmanipulowanej korespondencji w czasie kampanii do wyborów parlamentarnych w 2019 r., kiedy był szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. W połowie stycznia Najwyższa Izba Kontroli ujawniła faktury za „zakup środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości” opiewające na łączną kwotę 25 mln zł. Finanse na ten zakup Centralne Biuro Antykorupcyjne otrzymało z Funduszu Sprawiedliwości. „Zdaniem NIK środki z Funduszu Sprawiedliwości nie mogły zostać przekazane CBA, gdyż zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym działalność CBA jest finansowana wyłącznie ze środków budżetu państwa, a środki państwowego funduszu celowego nie są środkami tego rodzaju” – czytamy w komunikacie NIK.
Czytaj więcej
Podwójna wizyta Donalda Tuska i Andrzeja Dudy w USA, trudna wewnętrzna i kampanijna sytuacja PiS, Rada Gabinetowa i kampania w Warszawie - to najważniejsze tematy kolejnego odcinka "Politycznych Michalków".
W poniedziałek odbędzie się pierwsze merytoryczne posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa. Wytypowani zostaną pierwsi świadkowie, którzy będą zeznawać na temat wykorzystywania oprogramowania przez polskie służby. Wiadomo, że będą to m.in. byli premierzy Beata Szydło i Mateusz Morawiecki oraz do niedawna nadzorujący służby minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński i sekretarz kolegium ds. służb specjalnych Maciej Wąsik. Prawdopodobnie przed komisją stanie również Jarosław Kaczyński. Prezes PiS ma problem, co pokazują jego nieskładne wypowiedzi.