Jak donosi "Nasz Dziennik" Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro uznał za niezgodną z Konstytucją tzw. aborcyjną przesłankę eugeniczną zawartą w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Takie stwierdzenie znalazło się w stanowisku do wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją aborcyjnej przesłanki eugenicznej.
Wniosek podpisało 107 parlamentarzystów (głównie PiS oraz Kukiz'15), a przygotowywał poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
W uzasadnieniu wniosku do TK posłowie odwołują się m.in. do orzeczenia Trybunału z 1997 r. Stwierdził on wówczas, że zapis, który dopuszczał aborcję z tzw. przesłanki społecznej – gdy kobieta znajduje się w ciężkich warunkach życiowych lub trudnej sytuacji osobistej – jest niezgodny z konstytucją.
– Trybunał badał wtedy tylko jeden przepis, ale z jego orzeczenia wynika, że niekonstytucyjna może być także przesłanka pozwalająca na aborcję z powodu choroby dziecka – tłumaczył w listopadzie 2017 roku "Rzeczpospolitej" poseł Wróblewski. – Trybunał nie wypowiadał się na temat tej przesłanki, bo nikt o nią nie pytał – dodał.
Prokurator Generalny podkreślił w swoim stanowisku, że zgodnie z Konstytucją podstawowym obowiązkiem państwa jest zapewnienie każdemu człowiekowi prawnej ochrony życia. Pojęcie „człowiek”, które zostało użyte m.in. w art. 30 i art. 38 Konstytucji, obejmuje również istotę ludzką w prenatalnej fazie jej rozwoju. A zatem ochrona, która została zapisana w ustawie zasadniczej, dotyczy także tego wczesnego okresu życia.