O tym ważnym wyroku informuje dziś Rzecznik Praw Obywatelskich. Dotyczył osoby transpłciowej z polskim obywatelstwem, która urodziła się w Kanadzie i tam przeszła prawną i medyczną procedurę uzgodnienia płci. Zgodnie z kanadyjskim prawem zostało to odzwierciedlone w odpisie jej aktu urodzenia. Wpisano w nim nowe dane, czyli imię, nazwisko i płeć, obok starych, pozostawionych w nawiasie.
Stała się kobietą
W polskim paszporcie, który osoba ta uzyskała jako dziecko (przed uzgodnieniem płci), wpisano płeć męską, na podstawie kanadyjskiego aktu urodzenia. Paszport stracił ważność w 2019 r. Starając się o nowy polski dokument tożsamości, już na dane żeńskie, obywatelka RP złożyła do Urzędu Stanu Cywilnego wniosek o transkrypcję jej zmienionego zagranicznego aktu urodzenia.
Czytaj też:
HFPC: kształt procedury uzgodnienia płci łamie prawo do prywatności
Sąd: transseksualista nie musi pozywać swoich dzieci w celu uzgodnienia płci