Jak pełnomocnicy mogą przyczynić się do odciążenia sądów

Adwokat powinien mówić „nie" klientowi w beznadziejnej sprawie.

Aktualizacja: 11.06.2018 11:30 Publikacja: 11.06.2018 08:02

Jak pełnomocnicy mogą przyczynić się do odciążenia sądów

Foto: Fotolia.com

Podstawą do piątkowej dyskusji na Uczelni Łazarskiego był zbiór dobrych praktyk w relacjach pomiędzy sędziami i zawodowymi pełnomocnikami w postępowaniu cywilnym. Grono polskich prawników wysłuchało doświadczeń prawników z Wielkiej Brytanii i USA. Wszyscy zastanawiali się nad rolą adwokatów w sprawności wymiaru sprawiedliwości.

Czy adwokat ma szansę być pierwszym sędzią w sprawie? Sędzia Aneta Łazarska uważa, że tak. – Są sytuacje, w których adwokat powinien uświadomić klientowi, że jego sprawa jest beznadziejna i nie powinna trafić do sądu – uważa sędzia. Na ile taka ingerencja jest dopuszczalna? Sędzia Joanna Bitner, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie, była zdania, że jednak ostatnie zdanie powinno należeć do sądu. Choć, jak przyznała, przychodzi jej załatwiać sprawy beznadziejne. Przykład? Wniosek o zasiedzenie, kiedy nie upłynął jeszcze ustawowy termin.

To, czego oczekuje od adwokata, to rzetelne poinformowanie klienta o jego sytuacji i szansach na powodzenie przed sądem. Nie opowiada się jednak za tym, by to adwokat decydował, czy sprawa trafi do sądu czy też nie.

Adwokat Tomasz Wardyński twierdzi, że proces w Polsce kosztuje dużo. Opłaty sądowe i egzekucyjne stanowią o wysokim koszcie sprawiedliwości.

Desmond Browne, adwokat, informował, że w Anglii adwokaci mają zapisany obowiązek: nie marnować czasu sądu. Karą za złamanie tej zasady jest zasądzenie kosztów, całkiem niemałych.

Podstawą do dyskusji był zbiór dobrych praktyk w sądach. Postawą właściwych relacji między sędziami i zawodowymi pełnomocnikami są zasady etyki zawodowej. Jedną z podstawowych zasad naczelnych jest troska o to, by wymiar sprawiedliwości funkcjonował sprawnie i skutecznie, a sprawy były rozstrzygane w sposób sprawiedliwy.

Obowiązkiem zawodowego pełnomocnika, jak głosi zbiór dobrych praktyk, jest obrona słusznych praw klienta. Jednak w razie konfliktu między obowiązkami zawodowego pełnomocnika względem klienta a jego obowiązkami względem wymiaru sprawiedliwości powinności względem sądu powinny mieć pierwszeństwo. „Rzeczpospolita" objęła konferencję patronatem.

Podstawą do piątkowej dyskusji na Uczelni Łazarskiego był zbiór dobrych praktyk w relacjach pomiędzy sędziami i zawodowymi pełnomocnikami w postępowaniu cywilnym. Grono polskich prawników wysłuchało doświadczeń prawników z Wielkiej Brytanii i USA. Wszyscy zastanawiali się nad rolą adwokatów w sprawności wymiaru sprawiedliwości.

Czy adwokat ma szansę być pierwszym sędzią w sprawie? Sędzia Aneta Łazarska uważa, że tak. – Są sytuacje, w których adwokat powinien uświadomić klientowi, że jego sprawa jest beznadziejna i nie powinna trafić do sądu – uważa sędzia. Na ile taka ingerencja jest dopuszczalna? Sędzia Joanna Bitner, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie, była zdania, że jednak ostatnie zdanie powinno należeć do sądu. Choć, jak przyznała, przychodzi jej załatwiać sprawy beznadziejne. Przykład? Wniosek o zasiedzenie, kiedy nie upłynął jeszcze ustawowy termin.

Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Edukacja i wychowanie
Nie zdał egzaminu, wygrał w sądzie. Wykładowcy muszą przestrzegać zasad
Sądy i trybunały
Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10