Masakra na giełdach w Azji. Trump podpala cłami rynki na całym świecie

Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo ostrą wyprzedaż na giełdach azjatyckich. Kolejną sesję z rzędu na wartości traciła również ropa naftowa.

Publikacja: 07.04.2025 09:06

Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo ostrą wyprzedaż na giełdach azjatyckich

Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo ostrą wyprzedaż na giełdach azjatyckich

Foto: REUTERS/Tyrone Siu

Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, spadł podczas poniedziałkowej sesji aż o 13,2 proc. Mocno traciły akcje wielu chińskich koncernów notowanych na tym parkiecie. Papiery Lenovo Group zniżkowały o 23 proc., papiery Xiaomi spadły o 21 proc., a Tencent był przeceniony o 12,5  proc. Przecena mocno dotknęła również inne giełdy Azji Wschodniej. Chiński indeks Shanghai Composite spadł o ponad 7 proc., japoński Nikkei 225 stracił  7,8 proc., koreański KOSPI zniżkował o 5,6 proc., tajwański Taiex spadał o 9,7 proc., singapurski Straits Times zniżkował o ponad 7 proc., a indyjski Sensex stracił 3,6 proc. Do silnej przeceny doszło również w Australii. Indeks giełdowy S&P/ASX spadł o 4,2 proc.

Czytaj więcej

Nasdaq Composite wszedł oficjalnie w bessę

Duży wpływ na poniedziałkową przecenę w Hongkongu i w Chinach mogło mieć to, że była to pierwsza sesja, podczas której tamtejsi inwestorzy mogli zareagować na decyzję chińskich władz o wprowadzeniu 34-procentowego cła na cały import z USA. W piątek giełdy w Chinach i w Hongkongu były zamknięte z powodu święta Ching Ming.

W poniedziałek rano kontynuowana była również wyprzedaż na rynku naftowym. Baryłka ropy gatunku WTI taniała o prawie 4 proc. Jej cena spadła poniżej 60 dol. i była najniższa od wiosny 2021 r. – Główną przyczyną spadku są obawy, że cła osłabią globalną gospodarkę. Dodatkowo, planowane zwiększenie wydobycia przez OPEC+, przyczynia się do presji na wyprzedaż – wyjaśnia Satoru Yoshida, analityk z firmy Rakuten Securities.

Czytaj więcej

Największa przecena na Wall Street od czerwca 2020 roku

Jak bardzo mogą jeszcze tracić giełdy azjatyckie?

Traderzy spodziewają się, że indeks Hang Seng China Enterprises może do połowy tygodnia wejść w rynek „niedźwiedzia”. „Jeśli 'drużyna narodowa' nie wkroczy, by kupować spadki, klocki domina mogą szybko zacząć się przewracać” – twierdzi Stephen Innes, partner zarządzający w SPI Asset Management, w notatce.

Wspomniana przez niego „drużyna narodowa” to grupa państwowych chińskich banków i funduszów, która kupuje akcje w okresach przeceny, by ustabilizować rynek.

Goldman Sachs obniżył w niedzielę swoją 12-miesięczną prognozę wzrostu dla chińskich akcji. Bank inwestycyjny obciął prognozę wzrostu dla indeksu MSCI China do 10 procent z 16 procent, a dla indeksu CSI 300 – zmniejszył do 17 procent z 19 procent. „Spodziewamy się, że zagrożenie cłami pozostanie obciążeniem dla rynków akcji APAC w drugim kwartale 2025 roku” – napisali natomiast Patrick Pan i Yue Tan, analitycy Daiwa Capital Markets.

Czytaj więcej

Donald Trump wywołał trzęsienie ziemi na giełdach

– Wszystkie rozmowy, które przeprowadziłem z klientami, dotyczą bardziej tego, kiedy coś zaczniemy kupować, a nie tego, co sprzedamy. Na rynku mamy do czynienia ze sprzedażą z wykorzystaniem dźwigni finansowej, czyli z transakcjami, przy których niektórzy inwestorzy nie mają wyboru. Obawiam się o niektóre z tych prywatnych firm kredytowych, ponieważ ceny i spready kredytowe gwałtownie się wahają. Kluczowe w krótkim terminie jest to, czy Chiny zdecydują się na wprowadzenie dużego pakietu stymulacyjnego skierowanego do konsumentów. Szerszy rynek już wcześniej był drogi, musiało dojść do rozliczenia. Oto ono. Następnie przyjdą zmiany w wynikach finansowych – ocena John Milroy, doradca ds. zarządzania majątkiem w australijskiej firmie Ord Minnett.

Czytaj więcej

Piotr Kuczyński: Odpowiedź na cła Trumpa? UE ma potężną broń – podatek cyfrowy

– Strach nadal napędza działania rynkowe od czasu ogłoszenia ceł 2 kwietnia. Myślę, że wielu inwestorów obawia się najgorszego scenariusza, czyli przedłużonej wojny handlowej. Dopóki nie znajdziemy drogi wyjścia i jakichś wskazówek, że potencjalnie zmierzamy do zawierania umów w celu obniżenia taryf, nastroje pozostaną kruche – wskazuje Angelo Kourkafas, strateg w firmie Edward Jones.

Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, spadł podczas poniedziałkowej sesji aż o 13,2 proc. Mocno traciły akcje wielu chińskich koncernów notowanych na tym parkiecie. Papiery Lenovo Group zniżkowały o 23 proc., papiery Xiaomi spadły o 21 proc., a Tencent był przeceniony o 12,5  proc. Przecena mocno dotknęła również inne giełdy Azji Wschodniej. Chiński indeks Shanghai Composite spadł o ponad 7 proc., japoński Nikkei 225 stracił  7,8 proc., koreański KOSPI zniżkował o 5,6 proc., tajwański Taiex spadał o 9,7 proc., singapurski Straits Times zniżkował o ponad 7 proc., a indyjski Sensex stracił 3,6 proc. Do silnej przeceny doszło również w Australii. Indeks giełdowy S&P/ASX spadł o 4,2 proc.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Giełdy uniknęły armagedonu. Podaż odpuściła
Giełda
Globalne giełdy w strachu przed nowym kryzysem. Czy do niego dojdzie?
Giełda
Drastyczne taryfy celne Trumpa. Groźba turbulencji w gospodarce
Giełda
Na Wall Street zaczęła się bessa
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Giełda
Notowania na GPW ruszyły po godzinie przerwy