Według najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” opozycja (bez Konfederacji) ma wyraźną przewagę, ponad 10 pkt, nad obozem PiS. W porównaniu z notowaniami preferencji z początku stycznia przewaga ta wzrosła. I nawet przy zastosowaniu systemu d'Hondta, który premiuje zwycięzców, partie opozycji miałyby w Sejmie kilka mandatów więcej niż PiS.
Co ważne, zmniejsza się też grupa osób niezdecydowanych. O ile miesiąc wcześniej było ich 14,3, o tyle teraz jest 12 proc. Być może poparcie z tej grupy czerpie Szymon Hołownia, bo odsetek zwolenników Polski 2050 wzrósł do 18 proc. Raczej nie traci na jego rzecz Lewica, która odnotowała lekki wzrost poparcia (8 proc.). Natomiast KO dotknął nieznaczny spadek notowań – o 1,5 pkt. Na prawie identycznym poziomie trzyma się PSL-Koalicja Polska, tuż nad progiem wyborczym.