Szczeciński rok 1980. Niewygodna historia Komisji Mieszanej

O szczecińskiej Komisji Mieszanej z 1980 r., w której po jednej stronie zasiadali stoczniowcy, a po drugiej starzy partyjni wyjadacze, prawie się nie wspomina. Być może dlatego, że naruszyłoby to mit niezależnego związku zawodowego od początku walczącego o zmianę ustroju.

Aktualizacja: 17.12.2017 06:08 Publikacja: 16.12.2017 23:01

Komisja Mieszana obradowała pod czujnym okiem Lenina, partyjnej „góry” i szczecińskich działaczy two

Komisja Mieszana obradowała pod czujnym okiem Lenina, partyjnej „góry” i szczecińskich działaczy tworzących nowy związek – Solidarność. Na zdjęciu posiedzenie z 10 września 1980 r., przewodniczył mu Kazimierz Barcikowski (siedzi przed figurą wodza rewolucji)

Foto: CAF/PAP, Zbigniew Jodkowski

Gdy w 1980 roku kończyły się sierpniowe strajki na Wybrzeżu, w Szczecinie – o czym wciąż nie zawsze się pamięta – osiągnięto porozumienie z władzą o dzień wcześniej niż w Gdańsku. 30 sierpnia niedługo po godzinie 8 rano przewodniczący szczecińskiego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego Marian Jurczyk oraz wicepremier Kazimierz Barcikowski podpisali liczący 36 punktów dokument.

Kończące strajk na Pomorzu Zachodnim porozumienie przewidywało m.in. powstanie samorządnych związków zawodowych (choć o „socjalistycznym charakterze"), realizację licznych postulatów socjalnych, ale też obietnicę przywrócenia do pracy robotników zwolnionych za strajki czy zapowiedź przedstawienia drogi do zniesienia cenzury. Gwarantem porozumienia miała być wspólna Komisja Mieszana. Powstała już 2 września i formalnie istniała do grudnia. Ale jej czas skończył się znacznie wcześniej.

Pozostało 94% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach