Od lat w europejskiej polityce. Najpierw jako europoseł PiS, teraz „szerpa" – wiceszef MSZ odpowiedzialny za sprawy unijne, wydeptujący ścieżki do Brukseli. Jako negocjator i dyplomata uczestniczył od 2015 r. we wszystkich rozmowach z UE dotyczących praworządności, brexitu, migracji i energetyki. Znawcy spraw europejskich dostrzegają jego rolę w utrąceniu pomysłu przymusowej relokacji uchodźców, czym po niedawnym szczycie Unii chwalił się premier Mateusz Morawiecki.
Zajmując się sprawami europejskimi, Konrad Szymański wyrósł na jedną z najważniejszych dla obozu władzy postaci. – Codziennie jest w oku cyklonu. Tłumaczy naszą politykę na język technokratów z Brukseli. Posługuje się nim jak nikt inny w partii – mówi nasz rozmówca z rządu.