Po trzecie, okres pandemii uwypuklił jednocześnie efektywność i sztuczny charakter pracy zdalnej, a pośrednio przez to znaczenie i wartość relacji społecznych w firmie. Generalnie większość respondentów wyraża opinię, że praca zdalna w okresie pandemii sprawdziła się i będzie naturalnym elementem pejzażu organizacyjnego, ale „nie stanie się standardem pracy. Praca zdalna będzie rozwiązaniem z zakresu „working-life balance", a nie nowych stylem pracy. Tam gdzie są ludzie, relacje, emocje i komunikacja, tam obecność na żywo jest nieoceniona. Dlatego respondenci deklarują, że przyszłość to mix pracy bezpośredniej i zdalnej, który będzie specyficzny dla każdej firmy.
Wsparcie administracji i dofinansowania
Nie ma tematu, który tak podzielił naszych respondentów, jak pytanie o ocenę wartości wsparcia administracji państwowej i systemu Tarcz. Generalnie w naszej próbce mamy trzy rodzaje firm: (1) takie, których dofinansowania i wsparcie finansowe nie obchodzi, bo radzą sobie dobrze lub bardzo dobrze; (2) takie, których dotknęły mniejsze lub większe spadki sprzedaży i dostały wsparcie w postaci braku opłat ZUS-u, dofinansowania i umarzalnych kredytów, oraz (3) takie, które miały problemy, występowały o wsparcie i go nie dostały najczęściej z biurokratycznych powodów.
Ocena systemu wsparcia przez pierwszą grupę i obejmująca prawie połowę naszych respondentów jest bardzo prosta: „nie dotyczy". Respondenci są neutralni wobec działania rządu, traktują go z dystansem i filozoficznie stwierdzają, że „Tradycyjnie już przedsiębiorcy powinni liczyć przede wszystkim na siebie – tak było zawsze odkąd założyłem pierwszą firmę". Korzystają czasami ze zwolnień z ZUS-u lub dofinansowań do pensji, ale traktują to jako marginalne wsparcie.
Ocena wsparcia przez drugą grupę jest prawie entuzjastyczna i momentami zabawna, bowiem wielu respondentów podkreśla, że było to dla nich ogromne i miłe zaskoczenie. Szef dużej firmy produkcyjnej napisał: „Otrzymaliśmy wsparcie z tarczy – bardzo, bardzo konkretne. W kilka dni po złożeniu wniosku, co było dla mnie ogromnym szokiem. Pieniądze po prostu wpłynęły na konto – mówimy o bardzo dużej sumie". Inny przedsiębiorca dosłownie odpowiada tak: „OOO dostaliśmy subwencję, ZUS i podatki na raty. Nie wiem, czy ktoś tego nie cofnie lub nie każe oddawać. Ale jak jest kasa, to się cieszę. Postanowiliśmy część zatrzymać na dalsze problemy – wiemy jakie i jak odpowiedzieć na te, które wiemy, że pewnie będą, a część zainwestujemy w nowy marketing".
Wreszcie ocena wsparcia przez trzecią grupę jest negatywna i bardzo emocjonalna. Menedżerowie narzekają na niejasność, bałagan, rozmijanie się propagandowych komunikatów z praktyczną realizacją: „Nas tarcze nie objęły, niestety. Osobiście uważam, że są bardzo źle przygotowane, na kolanie, zmieniane, dokładane, nikt nic nie wie, różne interpretacje tych samych przepisów. Współczuję tym, którzy muszą korzystać z tych bubli prawnych"; „Dotkliwym elementem okazał się chaos oraz częste zmiany przyjętych rozwiązań oraz rozbudowana i niezrozumiała towarzysząca biurokracja, w wyniku czego straciliśmy wiele cennego czasu na studiowanie różnych wersji tarczy antykryzysowej, żeby wreszcie przekonać się, iż prawie nic się nam nie należy i musimy sami sobie poradzić z tą sytuacją".
Pożądani liderzy i pracownicy: spokój, lojalność i zaangażowanie
Jakich liderów i jakich pracowników chcemy – pytając o to chcieliśmy dowiedzieć się o najbardziej pożądaną cechę lidera oraz pracownika w ostatnim okresie. Nie udało nam się jednak jej poznać i zaskoczył nas ogromny rozrzut odpowiedzi. Wydawać by się mogło, że ten bardzo szczególny i zagrażający okres wykształci jakiś konsensus kilku cech prawdziwego lidera czasu pandemii. Tymczasem otrzymaliśmy prawie nieskończoną listę pożądanych cech lidera, istnej Wonder Woman. Ma być odważna, decyzyjna, spokojna, zdeterminowana, wytrwała, opanowana, aktywna, mądra, pragmatyczna, odporna, optymistyczna, zdeterminowana, stanowcza, elastyczna, dalekowzroczna, mądra, energiczna, komunikatywna, konkretna, otwarta itd. Najwięcej wskazań uzyskały spokój i rozwaga, jak to elegancko określił jeden z respondentów, „proaktywny spokój", a potem decyzyjność i wytrwałość, ale lider czasu pandemii ma być po prostu wszystkim.
Trochę inna jest logika listy najbardziej pożądanej cechy pracownika firmy. Respondenci mają bardzo różne perspektywy, więc i tutaj mamy kalejdoskop cech. Chcą, aby pracownicy byli wyrozumiali, elastyczni, rozumiejący, opanowani, aktywni, rozsądni, efektywni, holistyczni, empatyczni, odważni, odpowiedzialni etc., ale są cechy, które powtarzają się najczęściej – to zdrowy rozsądek i spokój, lojalność i zaufanie oraz zaangażowanie. I to jest naturalne. W obliczu niepewności i zagrożeń, pracując bez przerwy w lęku, stresie i walcząc o przetrwanie firm, liderzy chcą znaleźć w swoich współpracownikach oparcie. I jednym z nielicznych możliwych filarów są ludzie, którym można zaufać i którzy rozumieją stawkę tej gry – pracownicy.
Raport z pierwszej tury badań został także opublikowany w Rzeczypospolitej
Raport z drugiej tury został opublikowany w Rzeczpospolitej
Prof. Krzysztof Obło?j, dr hab. Mariola Ciszewska-Mlinaric?, mgr Tadeusz Milancej, dr Piotr Wo?jcik (Akademia L. Koz?min?skiego), dr Aleksandra Wa?sowska (UW).