Po makabrycznym zabójstwie 10-letniej dziewczynki z Mrowin oburzenie społeczności lokalnej było tak duże, że w obawie przed samosądem policja musiała chronić sprawcę.
Czytaj także: Kim jest podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny?
Prof. Brunon Hołyst: Niespełnione uczucie często prowadzi do zbrodni
Podobne emocje pojawiły się w szerszym wymiarze. Zabójstwo stało się tematem numer jeden portali internetowych, gazet i telewizji. Gdyby przeprowadzić dziś sondaż opinii publicznej, czy zabójcy należy się kara śmierci, śmiało można prognozować, że zdecydowana większość obywateli opowiedziałby się nad takim rozwiązaniem, chociaż jeszcze przed zabójstwem wyniki byłyby diametralnie inne.
Ten mechanizm, znany od lat, ma swoją szczególną moc w świecie mediów i Internetu. Przekazują informacje szybko, bezpośrednio, a zabójstwo i zabójcę niemal widzimy. Gniew i odruch odwetu rodzi się niemal natychmiast.