Jacek Trela: Nie nos dla tabakiery, ale tabakiera dla nosa

Zmiany planowane w kodeksie postępowania cywilnego mają ułatwić pracę sądom, ale wbrew prawom obywateli: to łatwe dla sądu doręczenia, posiedzenia niejawne zamiast rozpraw oraz jeden sędzia zamiast trzech.

Publikacja: 16.02.2021 08:54

Jacek Trela: Nie nos dla tabakiery, ale tabakiera dla nosa

Foto: Fotorzepa / Krzysztof Skłodowski

Sejm zajmuje się obecnie rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk nr 899) z 15 stycznia 2021 r., który w ramach zmian ustawy z 2 marca 2020 r. – tzw. tarczy covidowej – przewiduje zmiany dotyczące postępowań przed sądami powszechnymi, administracyjnymi oraz Sądem Najwyższym. Projekt przywołuje mi na myśl postawione przez Ignacego Krasickiego w XVIII w. pytanie: czy nos dla tabakiery, czy ona dla nosa? Innymi słowy, czy obywatel jest dla sądu, czy sąd dla obywatela?

Pozostało jeszcze 92% artykułu

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Prawne
Pietryga: Czy pięciominutowy „comeback” Ryszarda Kalisza zagrozi demokracji?
Opinie Prawne
Kappes, Skrzydło: Neosędziowie SN mieliby orzekać o ważności wyborów? Naprawdę?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Konkurs na właściwego rabina
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Walka z szarą strefą. Władza tworzy patologie, by je potem zwalczać
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Ryzykowna woltyżerka słowna przewodniczącego PKW
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10