Aktualizacja: 25.03.2020 17:34 Publikacja: 25.03.2020 13:15
Foto: TV.RP.PL
Odnośnie do Polski trzeba na przykład pytać, dlaczego M. Błaszczak, będąc szefem MON, zrezygnował z programu, który przywidywał m.in. przygotowanie Polski na wypadek epidemii, a PiS w 2016 roku przegłosował w Sejmie ustawę skupiającą się na inwigilacji.
Co do postępowania rządu od momentu, gdy epidemia wybuchła w Chinach, nasuwa się oczywiście pytanie, kiedy ta wiadomość dotarła do polskich decydentów. Czy – jak powiedział M. Morawiecki – kilka miesięcy temu? I co zrobiono z tą wiedzą. Media podają liczne przypadki opóźnień w rządowej polityce zwalczania epidemii. Np. gdy 12 marca Martyna Wojciechowska zaalarmowała na twitterze o braku kontroli antywirusowej, M. Błaszczak jako szef MSWiA ogłosił tego samego dnia (również na twitterze), że wysyła na lotniska żołnierzy obrony terytorialnej. Jak to świadczyło o jakości działania sztabu antykryzysowego? Trudno też zaprzeczyć, że krytycznym ogniwem było i jest testowanie osób podejrzanych o zarażenie wirusem.
Kto wygra 28 kwietnia wybory w Kanadzie? Liberalny strach przed cłami Trumpa, czy może konserwatywny strach prze...
Ceny apartamentów premium od zawsze rozpalają wyobraźnię. W 2025 r. szokująca stawka jest już pięciocyfrowa! Czy...
To, czego potrzebuje Polska, to nie „nowoczesny gospodarczy nacjonalizm”, ale umiejętne korzystanie z globalizac...
Jak to się stało, że biedny jeszcze niedawno kraj znalazł się przed Polską, Węgrami, Chorwacją i Grecją pod wzgl...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Żyjemy coraz dłużej, więc w wieku 40–50 lat powinniśmy pomyśleć, co będziemy robić w kolejnych dziesięcioleciach...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas