SKO wskazało, że argumenty przywołane przez właścicieli lokali mogłyby stanowić podstawę do ewentualnego wznowienia postępowania na mocy art. 145 § 1 pkt. 5 kodeksu postępowania administracyjnego.
Jaka spółka
Właściciele lokalu odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. W uzasadnieniu skargi podkreślili, że w budynku nie został ustanowiony żaden zarząd. Wyjaśnili również, że zarządu nieruchomością wspólną nie sprawuje spółka, o której mówi SKO. Nie jest ona umocowana do składania oświadczeń woli i wiedzy jako zarządca nieruchomości.
Właściciele lokalu wskazali, że SKO w dacie wydania decyzji posiadało wiedzę, że skarżący nie wyrazili zgody na prowadzenie sprzedaży napojów alkoholowych, ponieważ spółka nie przedłożyła żadnego dokumentu potwierdzającego jego uprawnienia jako zarządcy. W ich ocenie brak pisemnego dokumentu potwierdzającego zgodę na sprzedaż napojów alkoholowych stanowi negatywną przesłankę do wydania zezwolenia na sprzedaż napoi alkoholowych, oraz jest oczywistym rażącym naruszeniem prawa.
Jednak zgoda była potrzeba
WSA uznał, że skarga zasługuje na uwzględnienie. Wyjaśnił, że art. 18 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi stanowi, że sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży może być prowadzona tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży.
Ten sam przepis wymaga, by do wniosku o wydanie zezwolenia dołączyć zgodę właściciela, użytkownika, zarządcy lub administratora budynku, jeżeli punkt sprzedaży będzie zlokalizowany w budynku wielorodzinnym.
Wymóg ten nie może być traktowany wyłącznie jako wymóg formalny, któremu powinien odpowiadać wniosek.