To ważny głos samorządu do młodych prawników. Dokument nie wziął się znikąd, bo kwestia płacenia aplikantom nabrzmiewała w ostatnich latach. – Problem z wynagrodzeniami narastał. O tym, że aplikanci zarabiają bardzo słabo albo wcale, mówi się od dawna. Nie wszędzie przyjęła się niestety zasada, że za wykonaną pracę należy płacić – wskazuje adwokat Joanna Parafianowicz, członkini Rady i współautorka projektu uchwały.
Przykładów wątpliwych praktyk nie trzeba zresztą długo szukać. Wczoraj informowaliśmy o przedsiębiorczym radcy z Poznania. Na stronie swojej kancelarii zamieścił anons dotyczący organizowanego programu praktyk. Za zdradzenie tajników zawodu życzył sobie od ucznia 2500 zł. Sprawą zajął się już pion dyscyplinarny jego izby.
W uchwale NRA znalazł się także apel do dziekanów rad adwokackich, aby przy wyznaczaniu patronów wprowadzili rozwiązania zapewniające aplikantom wynagrodzenie.
– Przyjęty dokument nie zamyka się jednak jedynie na relacji aplikant–patron. NRA przypomniała adwokatom współpracującym z aplikantami, że za podejmowanie przez nich czynności należne jest wynagrodzenie – dodaje adwokat Rafał Dębowski, sekretarz NRA.
Temat aplikantów poruszony został równie przy okazji prac nad projektem ustawy dotyczącym tzw. aplikacji akademickiej.