W czwartek komisja sejmowa zajęła się petycją osoby fizycznej dotyczącą zmian w art. 36(1) ustawy o radcach prawnych oraz art. 77b prawa o adwokaturze. Chodziło o dopisanie, że do egzaminu radcowskiego mogą przystąpić osoby po aplikacji adwokackiej i odwrotnie, do egzaminu adwokackiego – aplikanci radcowscy. W uzasadnieniu wniosku wskazano, że uprawnienia obu zawodów są obecnie prawie identyczne. Jedynymi widocznymi różnicami pozostaje brak możliwości występowania jako obrońca przez radców prawnych pracujących na umowie o pracę oraz właśnie brak możliwości zawarcia takiej umowy przez adwokata (z wyjątkiem etatu na uczelni). Autor przypomina też, że aplikanci adwokaccy nie mają ograniczeń co do wstępowania w stosunek pracy. Właśnie możliwość kontynuowania zatrudnienia na etacie ma być argumentem za dopuszczeniem tych ostatnich do egzaminu radcowskiego.
Czytaj więcej
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę aplikantki adwokackiej na uchwałę Prezydium NRA podjętą w trybie autokontroli. Sprawa dotyczy zwolnienia z opłat za aplikację z uwagi na wyjątkową sytuację życiową.
Same egzaminy też są niemal identyczne, z wyjątkiem ostatniego zadania z etyki zawodowej (odpowiednio radcowskiej i adwokackiej). Ponadto autor wskazuje, że prawo dopuszcza wspólną organizację szkoleń aplikantów adwokackich i radcowskich. Zwraca też uwagę na problemy organizacyjne związane z odbyciem aplikacji radcowskiej, jako że zajęcia na niej odbywają się zwykle w godzinach „urzędowych” tj. ok. 8-16, podczas gdy na aplikacji adwokackiej są to godziny wieczorne. Wreszcie za „absurdalne” uznano niedopuszczanie aplikantów z drugiej aplikacji do egzaminu zawodowego, podczas gdy mogą do niego przystąpić, pod pewnymi warunkami – osoby, które w ogóle żadnej aplikacji nie odbyły. Zdaniem autora prawdopodobieństwo zdania egzaminu radcowskiego przez aplikanta adwokackiego (i odwrotnie) jest wyższe niż przez osobę bez aplikacji (faktycznie, statystyki potwierdzają, że osoby spoza aplikacji mają znacznie niższą zdawalność).
Czytaj więcej
Poznań, Toruń i Olsztyn to miasta, w których najlepiej kształcą radców prawnych. Zdawalność egzaminu radcowskiego jest tam bowiem najwyższa. Sprawdzamy też, gdzie kandydaci zdają testy najgorzej i gdzie konkurencja jest największa.
Adwokatura i samorząd radców przeciw petycji dotyczącej egzaminów zawodowych
Na posiedzeniu głos zabrali też przedstawiciele obu korporacji zrzeszających pełnomocników. Agnieszka Sołtys w imieniu Krajowej Izby Radców Prawnych wskazała, że nie bez przyczyny ustawodawca przewidział dwa zawody prawnicze oraz dwie ścieżki dojścia do aplikacji: aplikacyjną i pozaaplikacyjną. W tej pierwszej zaś do wyboru są dwie aplikacje, ale logiczne jest, że radcowska kończy się egzaminem radcowskim, a adwokacka – adwokackim. Przyjęcie innego rozwiązania byłoby niespójne systemowo. Wymagałoby też zmiany samorządu, bo już wpisanie na listę aplikantów powoduje przynależność do konkretnej korporacji zawodowej.