Reklama
Rozwiń

Gutowski: etat nie rozwiąże problemów adwokatów

Etat dla adwokata to krok do demontażu samorządności – mówi prof. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu

Aktualizacja: 21.12.2018 06:54 Publikacja: 21.12.2018 06:39

Gutowski: etat nie rozwiąże problemów adwokatów

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzyck

Adwokaci powinni móc pracować na etacie?

Maciej Gutowski: Ten zawód ukształtowano jako wolny – z bardzo silną podstawą niezależności. Wiem, że coraz trudniej nam tę niezależność zachować, i to z różnych perspektyw. Propozycję, aby adwokaci mogli pozostawać w stosunku pracy, postrzegam, niestety, jako krok w kierunku osłabiania naszego zawodu, zwłaszcza samorządu. Dziś tylko ten element różni nas od radców prawnych. Jest akcentowany w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE jako ten, który osłabia niezależność. Zresztą bilans zysków i strat dla etatu wypada słabo.

Czytaj także: Etat dla adwokata - temat wraca za sprawą petycji do Sejmu

Dlaczego?

Nie widzę przestrzeni w biznesie do zatrudniania adwokatów na umowy o pracę. Prosta kalkulacja ekonomiczna i neutralność VAT powodują, że są droższe dla przedsiębiorców. Odnoszę też wrażenie, że przy koncepcji państwa zarządzanego centralnie dla samorządów pozostaje coraz mniej miejsca. Silny samorząd może natomiast ochronić niezależność adwokata, a koncepcja pracowniczego etatu osłabić nasz zawód. Oby „wydeptanie" przez radców prawnych u poprzedniej władzy obron karnych i łączenia stosunku pracy z prowadzeniem kancelarii nie było początkiem zaniku tożsamości zawodów prawniczych.

A nie jest tak, że adwokatura instytucjonalnie sprzeciwia się wprowadzeniu stosunku pracy, bo mogłoby to prowadzić do połączenia z radcami? Mówiąc w skrócie, walczy o sens dalszego funkcjonowania i mniej myśli o szeregowych członkach palestry.

Sens funkcjonowania samorządu jest o wiele głębszy niż problem połączenia lub niepołączenia z radcami. Widzę go codziennie w skargach na adwokatów pisanych przez często nadwrażliwych sędziów, prokuratorów lub klientów, w problemach z tajemnicą adwokacką, z funkcjonowaniem zawodowym, z wolnością słowa. Przekażmy to pod troskliwy nadzór Ministerstwa Sprawiedliwości, a adwokaci szybko sobie przypomną, po co jest samorząd. Przez lata zgodnie uważali, że etatu nie da się pogodzić z wolnością zawodu. Nikt z tym nie polemizował. Problem pojawił się, gdy radcowie prawni uzyskali uprawnienia obrończe, bo powstał nieracjonalny brak symetrii uprawnień między zawodami.

Adwokatura przeprowadziła analizy dotyczące etatu dla adwokata? Tak twierdzono w Sejmie podczas posiedzenia jednej z komisji.

Nie znam takich badań. Jednak rozwiązaniem problemu przepełnionego rynku prawniczego nie jest stworzenie zawodu, który będzie mógł wszystko i nic. Inną sprawą jest potrzeba socjalnej ochrony adwokatów, którą można zbudować albo niezależnie od stosunku pracy, albo w ramach stosunku bez pracowniczego podporządkowania. Są takie rozwiązania na świecie, a nawet w Polsce, np. profesor uniwersytetu. Lepiej nad nimi pracować, niż tańczyć, jak zechcą politycy.

Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Podatki
Podział mieszkania ze spadku. Czy można uniknąć podatku?
Prawo karne
„Matka Boska Kermitowska” obraża uczucia religijne? Jest wyrok sądu
Prawo w Polsce
Ile zapłacimy za abonament RTV w 2025? Oto stawki od 1 stycznia i lista zwolnionych z opłaty
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Podatki
Ulga podatkowa dla pracujących seniorów. Czym jest i kto może z niej skorzystać?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku