Palimy, nie ruszamy się, a nasza dieta jest bardziej niezdrowa niż w latach 90. ubiegłego wieku. Choć obserwując media społecznościowe, można odnieść wrażenie, że wszyscy biegają, uprawiają triathlon lub trenują jogę, to tylko pozory. Większość społeczeństwa nie wstaje sprzed komputera, telewizora czy kierownicy, jada niezdrowo i się nie bada. Efekt? – Nawet kilkanaście milionów Polaków może być zagrożonych zawałem serca lub udarem mózgu z powodu niewykrytych lub nieleczonych czynników ryzyka, tj. nadciśnienie tętnicze, wysoki poziom cukru i cholesterolu we krwi, a także palenie i otyłość – mówi prof. Adam Witkowski z Instytutu Kardiologii, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.