Prokuratura bezprawnie zatrzymała i przeglądała akta z kancelarii Marka K.

Prokuratura nie miała prawa zabierać akt spraw klientów mec. Marka K. z jego kancelarii podczas poszukiwań sfałszowanego testamentu - orzekł Sąd Apelacyjny w Szczecinie

Publikacja: 05.11.2013 16:45

Prokuratura bezprawnie zatrzymała i przeglądała akta z kancelarii Marka K.

Foto: www.sxc.hu

- Od samego początku tej bulwersującej sprawy Okręgowa Rada Adwokacka i ja sam prezentowaliśmy dokładnie identyczne poglądy jak ten, który sformułował Sąd – napisał dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie mec. Włodzimierz Łyczywek w oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu orzeczenia, które publikuje portal adwokatura.pl.

Szukali fałszywek

Przypomnijmy, że we wrześniu funkcjonariusze  Centralnego Biura Śledczego  działający na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie zabezpieczyli w kancelarii mecenasa K. akta ponad 700 spraw cywilnych, w tym 152 będące w toku. Szukali w nich sfałszowanych dokumentów. Akcja została przeprowadzona po wyemitowaniu w TVN opartego na prowokacji dziennikarskiej. Okazało się, że Marek K. gotów był sfałszować testament za 65 tys. zł.

Okręgowa Rada Adwokacka w Szczecinie protestowała przeciwko zatrzymaniu i  przeglądaniu akt zabranych z kancelarii przez organy ścigania. Jej zdaniem naruszyło to prawo procesowe karne, a także Konstytucję RP.

- Z całą mocą podkreślaliśmy, iż występujemy nie w obronie podejrzanego adwokata o popełnienie przestępstwa, a w interesie obywateli i konstytucyjnych ich praw – czytamy w oświadczeniu Włodzimierza Łyczywka.

Przedstawiciele Prokuratury Okręgowej w Szczecinie oświadczali, że ich wniosek był słuszny, oparty o przepisy prawa i zyskał akceptację Sądu Okręgowego w Szczecinie. Na mocy postanowienia tego sądu kilkaset teczek spraw cywilnych  z kancelarii Marka K. zostało przewiezionych do prokuratury.

Tajemnica, która chroni klientów

Decyzję sądu I instancji zmienił Sąd Apelacyjny w Szczecinie. W postanowieniu z 29 października 2013 r. uznał, że zabezpieczenie i przeglądanie akt sprawy z kancelarii adwokackiej Marka K. było naruszeniem prawa, zaś ochrona tajemnicy adwokackiej jest jedną z konstytucyjnych gwarancji prawidłowego wykonywania zawodu adwokata jako zawodu zaufania publicznego i jest nieodłącznym elementem całego systemu ochrony prawnej oraz funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w demokratycznym państwie prawnym, zaś respektowanie tej tajemnicy leży także w dobrze pojętym interesie publicznym.

- Oczywiste jest bowiem, że domaganie się wniosku blankietowego wydania zezwolenia na wykorzystanie jako dowodów w postępowaniu karnym wszystkich dokumentów zawierających tajemnice adwokacką  nie dają się pogodzić z zasadami demokratycznego państwa prawa – tłumaczył Sąd swoje stanowisko w uzasadnieniu liczącym 30 stron.

W jego ocenie funkcją zakazów związanych z  tajemnicą zawodu radcy prawnego, adwokata, notariusza, lekarza, nie jest ochrona interesów osób, które te zawody wykonują, lecz ochrona tych osób, które w zaufaniu do wykonywanych publicznych powierzają im wiedzę o faktach, którymi nie chcą na ogół dzielić się z innymi osobami.

- Od samego początku tej bulwersującej sprawy Okręgowa Rada Adwokacka i ja sam prezentowaliśmy dokładnie identyczne poglądy jak ten, który sformułował Sąd – napisał dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie mec. Włodzimierz Łyczywek w oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu orzeczenia, które publikuje portal adwokatura.pl.

Szukali fałszywek

Pozostało 86% artykułu
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Zdrowie
Rejestracja odmawia wizyty u lekarza, bo nie ma terminów? Jakie są przepisy
Nieruchomości
Czy można palić gałęzie i liście na swojej działce? Przepisy nie pozostawiają wątpliwości
Praca, Emerytury i renty
1500 zł miesięcznie od 1 października. Którzy rodzice mogą liczyć na nowe wsparcie?