To istotna kwestia, gdyż od niej zależy umocowanie pełnomocnika i jego wynagrodzenie, a jak wiemy, wyznaczani są oni do spraw masowo.
O rozstrzygnięcie tej kwestii zwrócił się do Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy we Włocławku, przed którym trwa postępowanie o zniesienie współwłasności nieruchomości. Wnioskodawcy mają pełnomocniczkę z urzędu, która po ponad dwóch latach ich reprezentowania wystąpiła do sądu o zwolnienie jej z tego obowiązku. Wskazała, że nie jest już możliwa konstruktywna współpraca z tymi klientami, poza tym w najbliższym czasie zamierza przejść na emeryturę, a biorąc pod uwagę stanowiska stron, nie widzi możliwości sfinalizowania sprawy przed zakończeniem pracy adwokackiej.
Czytaj więcej
Przepis, który dzieli adwokatów w zarobkach za obronę z urzędu i wyboru w sprawach karnych i wykroczeniowych jest niezgodny z konstytucją. Zdanie odrębne zgłosił sędzia Jarosław Wyrembak, przewodniczący składu.
Wystąpiła jednocześnie o przyznanie jej wynagrodzenia z urzędu za udzieloną już pomoc prawną.
Sąd nie uwzględnił wniosku o zwolnienie jej z funkcji pełnomocnika z urzędu, a trzy miesiące później do sprawy wpłynęła informacja Okręgowej Rady Adwokackiej, że wyznaczyła innego.