Przypomnijmy, w uchwale z 11 września 2024 r. siedmiu sędziów SN pod przewodnictwem jej prezesa, sędzi Joanny Miszty-Koneckiej, orzekło na wniosek Rzecznika Finansowego, że jeżeli naprawa pojazdu przez poszkodowanego stała się niemożliwa, w szczególności w razie zbycia lub naprawienia pojazdu, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy (sygn. III CZP 65/23).
Uchwała pozbawia poszkodowanych możliwości ustalenia wysokości odszkodowania w oparciu o hipotetyczne koszty naprawy w przypadku naprawy uszkodzonego pojazdu bądź jego zbycia, stanowiąc kierunkowo kontynuację uchwały SN z dnia 8 maja 2024 r. o sygn. III CZP 142/22 (wydaną zresztą przez zbliżony skład).
Czytaj więcej
Siedmiu sędziów Sądu Najwyższego wytycza granicę stosowania metody kosztorysowej przy likwidacji szkód powypadkowych.
RF argumentował we wniosku, że pozbawienie poszkodowanych możliwości ustalania wysokości odszkodowania na podstawie hipotetycznych kosztów naprawy (szkoda częściowa) po tym, gdy w oczekiwaniu na wypłatę należnego im odszkodowania dokonali naprawy lub sprzedaży uszkodzonego pojazdu, zagraża realizacji filarowej zasady pełnego naprawienia szkody. W jego ocenie zaakceptowanie tzw. „dynamicznego charakteru szkody” (chodzi o przyjęcie, że szkoda powypadkowa w okresie od wypadku do usunięcia szkody może się zmieniać) stwarza ryzyko radykalnego utrudnienia dochodzenie roszczeń odszkodowawczych i prowadzi do przerzucenia na poszkodowanych ciężaru organizacyjnego i finansowego procesu likwidacji szkody.
Poza tym – twierdzi RF – osoby poszkodowane zmuszone zostaną do powstrzymania się z naprawą pojazdu, aż do zakończenia procesu sądowego, co wydaje się być zbyt daleko idącym obowiązkiem, zwłaszcza, że poszkodowani i tak znajdują się już w trudnej sytuacji – jako słabsza strona relacji w stosunku do zakładów ubezpieczeń. Rzecznik dostrzegł, że przychylenie się do koncepcji „dynamicznego charakteru szkody”, może naruszać konstytucyjne prawa poszkodowanych znajdujących się w analogicznej sytuacji do bycia jednakowo traktowanym oraz uprawnienia wynikające z prawa własności.