Pełnomocnik Marcina Dubienieckiego chce, by Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy adwokackiego kodeksu etyki, które zakazują członkom palestry zasiadania w zarządach spółek, za niekonstytucyjne. Słusznie?
O tym może zadecydować tylko TK, ale zaskarżone przepisy ograniczają możliwość dzielenia się przez adwokatów najlepszą wiedzą prawniczą. Zasiadanie w zarządzie spółki to przecież podejmowanie decyzji biznesowych, które muszą być zgodne z prawem. To większa odpowiedzialność niż za samo doradztwo prawne. Regulacje dotyczące etyki są konserwatywne w treści, często nie nadążają za zmianami społecznymi, a zasady etyki, jak zasady współżycia społecznego, ulegają modyfikacjom.