Sami zróbmy test naszemu sześciolatkowi

Publikacja: 18.03.2013 20:00

Sami zróbmy test naszemu sześciolatkowi

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Posyłać sześciolatka do szkoły, czy nie?

Małgorzata Barańska*:

- Nie posyłać. W moim przekonaniu sześciolatek powinien zostać przedszkolakiem, choć oczywiście są odstępstwa od tej reguły.

Dlaczego?

Dziecko sześcioletnie jest gotowe do nauki, ale takiej, która odbywa się w sposób przedszkolny. To znaczy, że większość czasu poświęca na swobodną zabawę. Zorganizowanego procesu nauczania, bo taki też odbywa się w przedszkolu, jest zdecydowanie mniej.

Czas przedszkola ma wykształcić w dziecku umiejętności społeczne. Te zaś kształtują się właśnie w trakcie zabawy, gdzie dzieci negocjują ze sobą, kłócą i godzą, a przez to uczą się rozwiązywać sytuacje konfliktowe. To elementarz metody pracy z najmłodszymi dziećmi, który nie stracił nic na aktualności, choć Ministerstwo Edukacji na siłę stara się ten kanon oświatowy unieważnić.

Ale sześcioletnie dzieci uczęszczają do szkół w wielu innych krajach europejskich.

W wielu przypadkach to kwestia nazewnictwa. My też możemy nazwać przedszkola szkołami elementarnymi bądź wstępnymi i utrzymywać, że mali Polacy rozpoczynają naukę w szkole już w wieku trzech lat.

Chodzi tylko o nazewnictwo?

Nie, także o specyfikę nauczania. Nauka czytania w języku polskim różni się np. od tego, jak uczy się czytać dzieci anglojęzyczne. Ponieważ wymowa wyrazów angielskich jest bardzo odległa od ich pisowni, dziecko je zapamiętuje niczym obrazki. W przypadku języka polskiego dziecko musi najpierw zacząć odróżniać głoski, słyszeć, jaki wyraz tworzą te głoski, zapamiętać odpowiadające głoskom litery, a potem nauczyć się składać litery w wyrazy. Do tego potrzebny jest m.in. odpowiednio wykształcony tzw. słuch fonematyczny, a rozwija się on w różnym tempie i nie u każdego sześciolatka osiąga poziom wystarczający do sprawnej nauki czytania i pisania.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Przed reformą dzieci uczyły się czytać w zerówce, a potem przez trzy kolejne lata nauki w szkole podstawowej, czyli przez cztery lata. Teraz nauka czytania w przedszkolu praktycznie nie istnieje, a nowa podstawa programowa zakłada, że dziecko będzie umiało czytać już po ukończeniu pierwszej klasy. Do tego wymaga się od nauczycieli, by jednocześnie bawili się z sześciolatkami, układali z nimi klocki oraz dbali o ich rozwój ruchowy.

MEN powołuje się na badania, z których wynika, że sześciolatki radzą sobie lepiej w szkole od siedmiolatków.

To ja przypomnę, że najskuteczniejszy system edukacyjny na świecie ma Finlandia i tam naukę w szkole rozpoczyna się w wieku siedmiu lat. Nie ma zatem konieczności posyłania do szkoły młodszych dzieci, by osiągać lepsze wyniki.

A co mają zrobić rodzice, którzy się wahają nad tym, czy posłać sześciolatka do szkoły, czy też nie?

Niech sobie odpowiedzą na pytanie, po co mieliby go wysłać, i czy nie jest to przejaw przesadnej ambicji.

Bo na przykład boją się, że za rok klasy będą przepełnione, bo do szkół trafią dwa roczniki dzieci.

Niestety, taki dylemat funduje rodzicom Ministerstw Edukacji, bo nie ma odpowiedzi na pytanie, co jest lepsze - posłanie nieprzygotowanego dziecka do szkoły, czy już dojrzalszego, ale do przepełnionej klasy?

A jak ocenić, czy nasz sześciolatek gotowy jest już do rozpoczęcia nauki?

O taką opinię możemy poprosić nauczyciela przedszkola, bądź poradnię psychologiczno-pedagogiczną, ale przede wszystkim zastanówmy się sami. Posadźmy dziecko przy stole i nakłońmy je do tego, by przez 15-20 minut precyzyjnie przerysowywało szlaczki. W tym czasie oceńmy, czy jest w stanie cierpliwie dokończyć rozpoczętą czynność i wykonać ją dokładnie, czy jest tą czynnością zainteresowane, czy jest skupione podczas pracy. Obserwujmy, czy je to cieszy, czy jednak ucieka do zabawy. Taka próba odpowie nam też na pytanie, czy nasze dziecko jest już na tyle rozwinięte, by sprawnie posługiwać się długopisem lub ołówkiem. Pamiętajmy, że wynik próby będzie ważną wskazówką, ale na pewno nie jedyną.

*Małgorzata Barańska – nauczyciel dyplomowany. Autorka i współautorka wielu publikacji do pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym i młodszym szkolnym

Posyłać sześciolatka do szkoły, czy nie?

Małgorzata Barańska*:

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!