Aktualizacja: 10.03.2025 02:59 Publikacja: 23.05.2024 11:53
Foto: Adobe Stock
Dzisiejszy, poranny wysyp danych makro nie wpłynął, przynajmniej na razie, na notowania złotego. Nasza waluta notuje symboliczne zmiany. Po godz. 10 euro było wyceniane na 4,27 zł, czyli tak samo, jak wczoraj wieczorem. Dolar taniał z kolei o 0,1 proc. do poziomu 3,93 zł, co jednak trzeba łączyć głównie z ruchem głównej pary walutowej czyli EUR/USD. Ta nieznacznie idzie do góry.
Na razie więc z dużej chmury mamy mały deszcz. Same dane mają mieszany wydźwięk. Gorzej od oczekiwań wypadł odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej. - Sprzedaż detaliczna w Polsce w kwietniu rozczarowuje. Dynamika wzrostu w wysokości 4,1 proc. (r/r) jest niższa o 1 p.p. w stosunku do prognoz i prawie 2 p.p. niższa niż w poprzednim miesiącu. Warto zauważyć, że sprzedaż w marcu w stosunku do lutego wzrosła skokowo i na kwiecień oczekiwano lekkiego spadku m/m, natomiast spadek ten okazał się większy niż zakładano — wskazują eksperci XTB.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Największe banki USA zaczęły proponować inwestorom instrumenty pochodne powiązane z rublem. Bezwartościowe dotąd rosyjskie obligacje korporacyjne też wracają na rynek.
Na rynku walut w ostatnich dniach doszło do prawdziwego odwrotu od amerykańskiej waluty.
Mimo fiaska rozmów dotyczących zawieszenia broni w Ukrainie inwestorzy nie stracili optymizmu.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił powołanie narodowej rezerwy kryptowalut. Wirtualne waluty bardzo mocno zyskiwały w niedzielę, ale w poniedziałek ich kursy spadały.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Największe banki USA zaczęły proponować inwestorom instrumenty pochodne powiązane z rublem. Bezwartościowe dotąd rosyjskie obligacje korporacyjne też wracają na rynek.
Na rynku walut w ostatnich dniach doszło do prawdziwego odwrotu od amerykańskiej waluty.
Rozmawiając o Ukrainie, Rosja i Stany Zjednoczone grają o coś zupełnie innego. Pierwszym i najważniejszym celem Donalda Trumpa jest zbudowanie nowych relacji atlantyckich, a nie „porzucenie strategiczne” Europy, o którym tyle się ostatnio mówi. Zakończenie wojny na Ukrainie jest celem pobocznym, a rozmowy z Rosją narzędziem wymuszającym mobilizację sojuszników – analizuje Marek Budzisz, ekspert think tanku Strategy & Future.
Droga do poprawy dochodów najsłabiej sytuowanych Amerykanów wiedzie przez przygotowanie ich do wymagań współczesnego rynku pracy. Jednak w zapowiedziach prezydenta brak programów, które podniosłyby ich kwalifikacje i poprawiły system edukacji.
W marcu powinniśmy osiągnąć tegoroczne maksimum inflacji na poziomie około 5,5 proc. Mimo tego i spadającej dynamiki płac perspektywy dla popytu wewnętrznego są optymistyczne - wynika z prognoz ekonomistów i ekspertów rynkowych dla „Rzeczpospolitej”.
Głośna uchwała SN w sprawie nadgodzin może mieć też nieoczywisty wpływ na teorię prawa, przynajmniej polskiego.
Warto zastanowić się, czy obecna administracja Stanów Zjednoczonych rzeczywiście posiada legitymację, aby pouczać inne państwa o wartościach i demokracji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas