Aktualizacja: 22.11.2024 03:01 Publikacja: 25.09.2023 12:44
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy nieco łaskawiej spojrzeli na złotego
Foto: AdobeStock
Coraz więcej na to wskazuje, że polska waluta wróciła do łask po załamaniu notowań na początku września wywołanym zaskakującym cięciem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, co w skali minionego tygodnia przyniosło jej kilkugroszowe zyski względem kluczowych walut.
Wsparciem dla złotego okazała się ubiegłotygodniowa wypowiedź prezesa NBP Adam Glapińskiego, że po wrześniowej obniżce stóp przestrzeń do dalszych obniżek znacząco się zawęziła, co może oznaczać ich brak w krótkim terminie. Jest to o tyle istotne, że dalsze obniżki kontrastowałyby coraz mocniej z kontynuacją podwyżek bądź utrzymywaniem wysokich stóp m.in. w strefie euro i w USA. Złotego wsparły ostatnio także czynniki globalne, czyli słabnący dolar, który w minionym tygodniu pogłębił korektę. W najbliższych dniach to właśnie czynniki globalne, czyli nastawienie inwestorów do amerykańskiej waluty, może w dużej mierze zdecydować o powodzeniu kontynuacji odbicia notowań krajowej waluty.
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Dobra passa najważniejszej waluty cyfrowej trwa. Bitcoin ustanowił nowy rekord i jest coraz bliżej kosmicznego poziomu 100 tys. dolarów.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Szantaż nuklearny Władimira Putina odbił się na notowaniach złotego. Pierwsze nerwowe reakcje udało się jednak też opanować.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Po publikacji nowej projekcji inflacyjnej NBP dwoje członków RPP zmieniło zdanie i uważa, że stopy powinny być obniżane dopiero w drugiej połowie 2025 r. Wciąż jednak jest przewaga za wiosennym cięciem, a wsparciem powinno być mrożenie cen energii.
Szantaż nuklearny Władimira Putina odbił się na notowaniach złotego. Pierwsze nerwowe reakcje udało się jednak też opanować.
Doniesienia z Rosji wystraszyły inwestorów, którzy pozbywają się polskiej waluty.
Krajowa waluta wykorzystała słabość dolara, choć jeszcze przed południem niemal nic nie zapowiadało pozytywnego scenariusza.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas