Aktualizacja: 16.02.2025 15:27 Publikacja: 19.09.2023 09:54
Foto: Bloomberg
O poranku za dolara płacono 4,34 zł, czyli o 0,2 proc. więcej niż wczoraj. Wycena euro skoczyła do 4,64 zł, co z kolei oznacza wzrost o 0,1 proc. Podobną skalę osłabienie złotego widzimy w relacji do franka. Ten kosztuje 4,84 zł.
Poranne ruchy są przede wszystkim konsekwencją globalnych trendów. Tutaj znów widzimy siłę dolara. Główna para walutowa EUR/USD spada o 0,2 proc. i nadal nie może wybić się powyżej poziomu 1,07. Silny dolar zwyczajowo nie pomaga takim walutom jak złoty.
W Polsce pary nieźle radzą sobie z zarządzaniem finansami w związkach. Zdarza im się co prawda kłócić o pieniądze lub nieco konfabulować o wydatkach, ale wzajemna finansowa otwartość i zrozumienie stanowią dobry fundament ich relacji.
Resort rozwoju ogłasza nową strategię mieszkaniową. Na wsparcie będą mogli liczyć tylko kupujący nieruchomości z rynku wtórnego. – Do deweloperów nie popłynie ani złotówka – akcentuje minister Krzysztof Paszyk.
Nawet o 250 mld zł urosła łączna wartość nadwyżek gospodarstw domowych ulokowanych w bankach czy obligacjach skarbowych w minionym roku. To rekord. Jednak wiele wskazuje na to, że oszczędzanie zaczęło się nam trochę nudzić.
Każdy dorosły będzie mógł nabyć albo uzupełnić swoją wiedzę ekonomiczną na renomowanej uczelni. I to na bezpłatnych zajęciach.
Średnio nawet dziewięć na dziesięć mikropożyczek do 1 tys. zł udzielają podmioty niebankowe. Ich oferta jest droższa, ale pieniądze można dostać od ręki i na krótki okres. „A banki odpuściły sobie ten temat” – komentują eksperci.
Kolejny mocny dzień w wykonaniu złotego. Dolar jest już poniżej 4 zł, a euro zbliża się do poziomu 4,15 zł.
Złoty pozostaje silny, ale chwilo jego ruch został zatrzymany. Rynek czeka na dane makroekonomiczne i informacje dotyczące Ukrainy.
Złoty w środę złapał lekką zadyszkę, ale nie oznacza to jednocześnie, że ma on problemy. Inwestorzy rozgrywają bowiem wątek pokoju na Ukrainie.
Złoty pozostaje silny. Euro jest coraz bliżej poziomu 4,15 zł, a dolar może spaść poniżej 4 zł. Skąd ten ruch?
Piątek nie zmienił układu sił na rynku walutowy. Złoty nadal trzyma się dzielnie.
Złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Wycenie naszej waluty pomaga kilka czynników w tym m.in. jastrzębie nastawienie Adama Glapińskiego.
Mocniejszy dolar na globalnym rynku znów przeszkadza złotemu. Czy to się zmieni w drugiej części dnia?
Złoty w piątek tracił na wartości. Na razie jednak nie ma powodów, by bić na alarm.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas