Pisma e-mailem do sądu to wyjątek. Sąd Najwyższy stanowczo

Pismo procesowe złożone w postaci elektronicznej, poza pewnymi szczególnymi procedurami, nie wywołuje skutków.

Publikacja: 02.12.2024 04:32

Pisma e-mailem do sądu to wyjątek. Sąd Najwyższy stanowczo

Foto: Adobe Stock

Elektroniczna forma pisma przesłana do sądu to nie zwykły (usuwalny) brak formalny, lecz pierwotny i nieusuwalny. To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego.

Czytaj więcej

SN nie uznaje składania pism mailem i przez e-PUAP

Pismo wysłane e-mailem do sądu. Kasacja została wysłana pocztą elektroniczną i bez udziału pełnomocnika

Kwestia ta wynikła w nietypowej nieco sprawie, bo dotyczącej przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby, która nie wyrażała na to zgody. Nietypowość sprawy nie ma tu kluczowego znaczenia – chodziło o to, że skarga kasacyjna od postanowienia sądu okręgowego złożona została osobiście przez zainteresowanego, na dodatek drogą mailową, co skutkowało jej odrzuceniem przez Sąd Najwyższy.

Przed Sądem Najwyższym trzeba mieć adwokata lub radcę prawnego

SN przypomniał, że w postępowaniu przed SN obowiązuje tzw. przymus adwokacko-radcowski, a więc uczestnika sprawy winien reprezentować adwokat lub radca, a sporządzenie skargi przez stronę niemającą takich kwalifikacji powoduje konieczność jej odrzucenia. Co więcej, i nie tylko przed SN, wniesienie pisma procesowego do sądu musi nastąpić w tradycyjnej formie pisemnej, gdyż winno ono zawierać możliwy do odczytania bez użycia urządzeń tekst. Dopiero spełnienie tego warunku powoduje wszczęcie postępowania sądowego i ewentualnego trybu naprawczego zmierzającego do usunięcia braków formalnych pisma. Pismo procesowe złożone w postaci elektronicznej – poza postępowaniami, gdzie ta forma jest dopuszczona – nie wywołuje skutków prawnych. Przy czym nie chodzi o typowy brak formalny, taki jak np. brak opłaty, ale o nieusuwalny brak pisma spowodowany użyciem nieautoryzowanej techniki.

Czytaj więcej

Do tych urzędów list polecony wyślemy wkrótce za darmo przez Internet

Pisma sądowe muszą być autentyczne

„Skarga kasacyjna wniesiona drogą mailową w oczywisty sposób nie spełnia ustawowego wymogu. W tym stanie rzeczy już sąd II instancji winien był odrzucić ten środek zaskarżenia. Inną kwestią jest obowiązek ustanowienia dla uczestnika postępowania pełnomocnika z urzędu, ze względu na jego stan zdrowia i możliwość wniesienia przez niego skargi kasacyjnej” – wskazał w puencie uzasadnienia orzeczenia sędzia Tomasz Szanciło.

E-mail do sądu? Elektroniczna korespondencja z sądem

Orzeczenie SN jest tym ważniejsze, że wiele osób nieobeznanych z sądami błędnie przypuszcza, że w dobie wszechobecnej elektronicznej korespondencji klasyczną formę pisemną możemy sobie darować. Tak bywa nierzadko w praktyce sądowej przy drobniejszych czynnościach, jak zawiadomienie sądu przez świadka, że nie ma możności stawienia na dany dzień w sądzie, ale przy składaniu pism procesowych trzeba na to uważać. Forma elektroniczna jest wyjątkiem stosowanym np. w e-postępowaniu upominawczym czy w sprawach rejestrowych.

Adwokat Roman Nowosielski wskazuje, że pismo procesowe nie może rodzić wątpliwości, kto je sporządził i podpisał i czy nie zostało zmienione po drodze do sądu. Sąd nie może się domyślać, jakie zawiera zarzuty i wnioski dowodowe. Stąd też te rygory.

Czytaj więcej

Minister Adam Bodnar ma plan na usprawnienie sądów

– Poza kilkoma procedurami elektronicznymi, pisma wysyłam w tradycyjnej papierowej formie, chyba że sąd np. w sprawie gospodarczej zarządzi wymianę pism w formie elektronicznej – ale to wyjątek. Niedochowanie tych rygorów niesie ryzyko utraty prawa do apelacji, a nawet złożenia skutecznie pierwszego pisma procesowego, w tym pozwu – przestrzega adwokat.

Sygnatura akt: I CSK 3518/24

Opinia dla "Rzeczposolitej"

Cezary Zalewski sędzia gospodarczy w Warszawie

Polskie prawo nieustannie próbuje nadążyć za szybko zmieniającą się rzeczywistością. O ile kodeks cywilny zawiera regulacje zrównujące dokumenty wygenerowane elektronicznie z dokumentami w wersji tradycyjnej (art. 77 3 , 781 k.c.), o tyle kodeks postępowania cywilnego w tym zakresie pozostaje w tyle, nie pozwalając uczestnikom na pełne i swobodne wykorzystanie nowoczesnych technologii. A ostatnie orzeczenie SN stanowi dodatkowy krok wstecz. Nawet jeśli złożenie pisma procesowego wymaga formy pisemnej, to w przypadku choćby złożenia go mailowo zasadne byłoby wezwanie strony do uzupełnienia braków formalnych przez złożenie pisma we właściwej formie z podpisem odręcznym. Tymczasem SN nakazuje takie pisma elektroniczne traktować jako nieistniejące. Z punktu widzenia sądu taki pogląd jest korzystniejszy, niewymagający podejmowania dodatkowych działań, lecz z punktu widzenia uczestników postępowania – niezrozumiale rygorystyczny.

Elektroniczna forma pisma przesłana do sądu to nie zwykły (usuwalny) brak formalny, lecz pierwotny i nieusuwalny. To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego.

Pismo wysłane e-mailem do sądu. Kasacja została wysłana pocztą elektroniczną i bez udziału pełnomocnika

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo drogowe
Zasada pierwszeństwa pieszych na pasach. Zapadł kolejny ważny wyrok
Administracja państwowa
Problem z apolitycznością prezesa IPN Karola Nawrockiego
Prawo dla Ciebie
Na te podwyżki trzeba się szykować w 2025 r. Dla kogo będą najbardziej odczuwalne?
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca, Emerytury i renty
Dzień wolny w Wigilię. Nieoficjalnie: Andrzej Duda może zawetować ustawę
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny