LOT po personalnych turbulencjach. Bliski koniec zamieszania?

Na poniedziałek zapowiadany jest powrót Michała Fijoła na stanowisko prezesa PLL LOT. – Działamy, żeby w jak najkrótszym czasie przywrócić pełne możliwości zarządcze w LOT – mówi „Rzeczpospolitej” przedstawiciel resortu infrastruktury.

Publikacja: 02.12.2024 05:03

LOT po personalnych turbulencjach. Bliski koniec zamieszania?

Foto: materiały prasowe

Sam koniec ostatniego tygodnia przyniósł kolejne zmiany w otoczeniu przewoźnika. Zaczęło się od powołania nowej rady nadzorczej LOT. „29 listopada 2024 r. akcjonariusze PLL LOT SA, jako Walne Zgromadzenie, zdecydowali o uzupełnieniu składu Rady Nadzorczej spółki i wyborze jej przewodniczącego. Do Rady Nadzorczej PLL LOT powołano Agnieszkę Trzaskalską oraz Annę Wilgę-Szczepanik z Departamentu Nadzoru Właścicielskiego Ministerstwa Infrastruktury” – czytamy na stronie MI. Według resortu obie powołane osoby są specjalistkami w obszarze prawa handlowego, z wieloletnim doświadczeniem w organach spółek z portfela Skarbu Państwa. Agnieszka Trzaskalska została przewodniczącą rady nadzorczej PLL LOT SA. Oprócz nich w radzie nadzorczej LOT są Artur Lebiedziński (właśnie odwołany ze stanowiska prezesa Polskiej Grupy Lotniczej) oraz Patrycja Zawadzka i Tomasz Ludwicki.

Foto: Paweł Krupecki

Wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński wiedział, ale nie popierał

Stanowisko stracił także odpowiadający za LOT w Ministerstwie Aktywów Państwowych wiceminister Jacek Bartmiński. Jak napisał na platformie X, jego odwołanie jest spowodowane dokonaną przez premiera oceną działania rady nadzorczej jednej z nadzorowanych spółek. Chodzi oczywiście o LOT. „Zgodnie z polskim prawem formalny wpływ właściciela na radę nadzorczą spółki ogranicza się do powoływania jej członków, dlatego w przypadku LOT, wobec zmiany nadzorującego ministra, wyraziłem wobec rady nadzorczej oczekiwanie powstrzymania się w tym przejściowym okresie od podejmowania ważnych decyzji, w tym decyzji kadrowych” – zapewnił. I dalej :„Zostałem jednak poinformowany, że decyzja niezależnego organu spółki została podjęta w oparciu o analizę informacji uzyskanych przez Komitet Audytu i złożony w sierpniu br. do MAP raport. Znając treść tego raportu, rozumiem uzasadnienie decyzji rady i nie uważam jej za bulwersującą. Uważam jednak, że została ona podjęta w niewłaściwym czasie, co mogło spowodować wrażenie napięć w koalicji rządowej” – oświadczył Bartmiński.

Jacek Bartmiński zapewnił również, że odwołanie w ostatni wtorek przez radę nadzorczą spółki prezesa PLL LOT Michała Fijoła nie było „zemstą polityczną”, a on sam nie miał żadnych zarzutów do szefa LOT. Chociaż – jak zaznaczył – dobre wyniki finansowe przewoźnika to przede wszystkim zasługa sytuacji na rynku przewozów lotniczych, a stosunki Michała Fijoła z radą nadzorczą, delikatnie mówiąc, nie były najlepsze.

Dlaczego trwało to tak długo?

Wszystko wskazuje więc na to, że trwająca prawie tydzień tragifarsa personalna w LOT i jego otoczeniu ma się ku końcowi.

Działamy w sposób zdecydowany i szybki, żeby w jak najkrótszym czasie przywrócić pełne możliwości zarządcze w LOT. Nie można jednak zapominać o trybach określonych przez przepisy prawne i regulaminach. Stąd też naszym priorytetem jest, aby podejmowane decyzje nie budziły jakiejkolwiek wątpliwości prawnej – powiedział „Rzeczpospolitej” nieoficjalnie przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury.

Czytaj więcej

Pracownicy LOT murem za odwołanym prezesem. "Stan szoku"

Po co to wszystko było? Zwłaszcza w czasie, kiedy LOT szykował się do podejmowania ważnych decyzji dotyczących bliższej i dalszej przyszłości? Czy warto było wywoływać awanturę, która wprawiła w osłupienie rynek?

– Zarówno LOT, jak i prezes nie muszą ratować swojej reputacji, nie popełnili bowiem żadnych błędów ani nie dokonali żadnych działań, które czyniłyby z nich niewiarygodnych partnerów. Państwo szybko pokazało swoją sprawczość i jako właściciel LOT udowodniło, że ma wpływ na spółkę, przywracając w niej porządek. Prezesa takie działania wzmocniły, podobnie jak udzielenie mu poparcia przez załogę. Ścisłe powiązanie rozwoju LOT z planem realizacji CPK daje międzynarodowo dodatkowy atut w kontekście rozmów, choćby o poszerzeniu floty, dzięki której przewoźnik zbuduje masę niezbędną do zajęcia głównej pozycji na nowym lotnisku – uważa Adrian Furgalski, prezes ZDG TOR.

Czy LOT potrzebuje teraz nadzwyczajnych działań?

– Z pewnością trzeba uspokoić zaniepokojoną załogę, ale myślę, że nie będzie to większym problemem. Nie ma jednak potrzeby odpalania jakichś fajerwerków, bo LOT sumiennie wdrażał przyjętą w 2023 roku strategię. Przede wszystkim chodzi o nadrobienie straconego czasu w projektach rozwojowych firmy, o których komunikował prezes, a które z niewiadomych powodów były blokowane – dodaje Adrian Furgalski. 

Trochę innego zdania jest Dominik Sipiński, redaktor naczelny ch-aviation, analitycznej firmy z rynku lotniczego. – Zamieszanie dotyczące składu zarządu i rady nadzorczej LOT i PGL jest zarówno problemem formalnym – bo dopóki sytuacja się nie wyklaruje, wszelkie poważne negocjacje, nie mówiąc o decyzjach, są wstrzymane – jak i wizerunkowym. Ten drugi aspekt jest pewnie ważniejszy w długiej perspektywie – ocenia. Jego zdaniem jednak producenci samolotów, firmy leasingowe, kredytodawcy i inni kontrahenci mają doświadczenie w rozmowach z państwowymi liniami na całym świecie i ingerencja polityków w ład korporacyjny spółki nie jest dla nich zaskoczeniem. Nie znaczy to, że nie zwracają na to uwagi. – Im więcej chaosu w interakcji między państwem a spółką, tym większe ryzyko dla kontrahentów, które może przełożyć się np. na nieco droższe kredyty czy leasingi. A przy wielomiliardowych kontraktach nawet niewielki wzrost oprocentowania to poważny koszt. LOT od kilkunastu lat zdobył zaufanie rynku, między innymi dzięki stabilności personalnej i strategicznej, a przy obecnym niedoborze samolotów i bardzo trudnym rynku leasingowym, to bardzo duża korzyść dla spółki – uważa Dominik Sipiński.

Transport
Najgorszy rok Boeinga od czasu pandemii
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Transport
LOT wprowadza odroczone płatności. Kup bilet, zapłać później
Transport
Pociąg i autobus - nadal dla wybranych. Których regionach jest najgorzej?
Transport
Kolej Dużych Prędkości wprowadzi Polskę do europejskiej kolejowej ekstraklasy
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Transport
Nowa droga ekspresowa S52 połączy Kraków z Bielsko-Białą. GDDKiA ogłosiła przetarg
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego