Tak samo, jak i prognozowana liczba obsłużonych pasażerów.
W końcu czerwca rząd węgierski poinformował o odkupieniu lotniska w Budapeszcie. Szczegóły obiecał w lipcu. I właśnie je podał.
Do inwestorów lotniska w Budapeszcie mają dołączyć także Katarczycy
W roku 2032, czyli wtedy, kiedy ma zostać otwarty Centralny Port Komunikacyjny, Węgrzy u siebie uruchomią Terminal 3. — Zostanie on zbudowany kosztem 2 mld euro — poinformował Márton Nagy, minister rozwoju gospodarczego. Lotnisko w Budapeszcie zostało odkupione od zagranicznego inwestora — AviAlliance za 4,3 mld euro. W tym było zadłużenie w wysokości 1,2 mld euro.
Nabywcą był państwowy fundusz Corvinus Zrt oraz francuski Vinci Airports, które przymierzały się również do objęciu części udziałów w CPK. To Vinci także ma być teraz operatorem budapeszteńskiego portu. Węgrzy zaprosili do nowego konsorcjum także katarski fundusz inwestycyjny Qatar Investment Authority. Katarczycy mieliby objąć 10 proc. udziałów. Wcześniej Węgrzy nie ukrywali, że docelowo interesuje ich udział nawet 51 proc., a Katarczycy mieliby wykupić 29 proc. udziałów.
Okrojone prognozy. Ale wielkie plany budowy otoczenia lotniska
— Plany dla tego lotniska są następujące: zgodnie z naszą wspólną wizją ruch pasażerski ma się zwiększyć z obecnych niespełna 15 mln do 18 mln w 2028 roku i prawie 20 mln w 2030. Według naszych konserwatywnych prognoz w roku 2040 osiągniemy tam możliwości odpraw dla 25 mln pasażerów — mówił Márton Nagy. Wcześniej mówił o 30 mln pasażerów już w 2030 roku. Przyznał jednocześnie, że ostateczna wysokość inwestycji zostanie jeszcze ustalona z Vinci Airports.