– Systemu przemysłowego nie można włączyć czy wyłączyć jednym ruchem — powiedział w Tuluzie prezes Gauillaume Faury po prezentacji wyników finansowych w 2022 r. Przyznał, że grupa straciła rok z powodu obniżenia planu dostaw, ale lepiej zrozumiała przyczyny zakłóceń w dostawach podzespołów. Ta sytuacja przestała pogarszać się w 2022 r, ale grupa zakładała, że przeciągnie się na bieżący rok.
— Musieliśmy dostosować działalność, co dało w efekcie mniejsze dostawy samolotów. W tym roku skupimy się na działalności przemysłowej i długofalowych przekształceniach. Solidne wyniki finansowe w 2022 r. i wiara w pomyślną przyszłość pozwalają zaproponować wypłatę wyższej dywidendy — powiedział prezes.
Największy na świecie producent samolotów zwiększył obroty o 13 proc. do 58,8 mld euro, łączny zysk operacyjny EBIT do 5,627 mld euro (+16 proc.), przepływy wolnej gotówki wyniosły 4,7 mld, a rezerwy gotówki doszły do 9,4 mld euro. Proponowana dywidenda wynosi 1,8 euro od akcji (poprzednia §1,500.
Airbus planował w całym roku dostawę 720 samolotów, ale z powodu znanych przyczyn wydał klientom 661, o 8 proc. więcej niż w 2021 r. Liczba złożonych nowych zamówień wyniosła brutto 1078, ale po rezygnacjach lub zmianach modeli zmalała do 820 (507 sztuk w 2021 r.) o wartości 82,5 mld euro w cenach katalogowych. Zamówienia wszystkich działów Airbusa wzrosły do 449 mld euro z 398 mld rok wcześniej.
Dział Airbus Helicopters zarobił 639 mln euro, otrzymał zamówienia na 362 śmigłowce, dział wojskowo-kosmiczny Airbus Defence and Space zmniejszył zysk EBIT do 384 mln z 696 mln w 2021 r. z powodu utraty 2 satelitów Pléiades Neo i opóźnienia prac z rakietą nośną Ariane 6. Większe dostawy samolotów wojskowych pozwoliły zmniejszyć straty. Grupa ma nadal problem z samolotem transportowym A400M, odpisała na niego 477 mln euro. Nowe zamówienia w tym dziale złożono na sumę 13,7 mld euro, identycznie jak rok wcześniej.