Rodzina Borgiów. Prawdziwa historia rodu Borgiów w Canal+

W XV i XVI wieku klan Borgiów uchodził za symbol zła. Teraz – dzięki serialom – stał się bohaterem popkultury

Publikacja: 18.11.2011 15:42

Rodzina Borgiów. Prawdziwa historia rodu Borgiów w Canal+

Foto: Canal+

Modę zapoczątkowała amerykańska stacja HBO, pokazując opowieść w reżyserii Neila Jordana. Widzowie jeszcze nie zdążyli ochłonąć po kreacji Jeremy'ego Ironsa, który zagrał samego Rodriga, a już swoją wersję losów rodziny kardynała prezentuje Canal+ w „Prawdziwej historii rodu Borgiów".

Na dwunastoodcinkowy serial złożyli się głównie Niemcy oraz Francuzi, ale o wymyślenie historii i nadzorowanie scenariusza poprosili Amerykanina Toma Fontanę (m.in. „Oz", „Filantrop"). Reżyserią zajął się m.in. niemiecki reżyser Olivier Hirschbiegel („Upadek"), a kostiumami – Włoch Sergio Ballo współpracujący wcześniej z Marco Bellocchio. W roli Rodriga Borgii wystąpił pochodzący z USA John Doman (m.in. „Prawo ulicy"). Towarzyszą mu aktorzy z Niemiec, Francji i Hiszpanii.

Na pierwszy rzut oka międzynarodowe towarzystwo nie robi takiego wrażenia jak nazwiska Jordana i Ironsa, którzy pracowali dla HBO. Jednak zapewniam, że ta europejska produkcja w niczym nie ustępuje amerykańskiej. Niewykluczone nawet, że przewyższa ją pod względem dbałości o historyczne detale, lepiej oddając klimat i obyczajowość epoki.

Borgiowie zdobyli znaczenie w renesansie, stając się jednym z najbardziej wpływowych rodów ówczesnej Italii. Piastowali najważniejsze stanowiska kościelne i świeckie. Mimo to większość możnych rodzin – m.in. Orsinich i Sforzów – traktowała ich jak obcych, którzy powinni zniknąć z politycznego i społecznego życia Włoch.

Problemem było pochodzenie. Familia wywodziła się z Królestwa Aragońskiego. Pierwotnie nazywała się Borja, ale głowa rodziny Rodrigo kazał zmienić nazwisko na włosko brzmiące Borgia. To był jeden z pierwszych kroków na drodze do stworzenia dynastii mającej rządzić nie tylko Italią, ale zdobyć nawet tron Hiszpanii.

Serial wnikliwie pokazuje, jak Rodrigo realizował swój plan. Poznajemy go, gdy jest już wszechpotężnym kardynałem, z którego zdaniem coraz bardziej liczy się umierający papież Innocenty VIII. Rodrigo chce przejąć po nim papieską tiarę. W tym celu postanawia umocnić rodzinne wpływy, ściąga więc do Rzymu swoich bratanków – a w istocie synów z nieprawego łoża – Cezara i Juana, a także córkę Lukrecję. Oni mają pomóc kardynałowi w politycznej walce. Ona – odpowiednio wyjść za mąż.

Borgiowie byli oskarżani o cudzołóstwo, korupcję, kupczenie godnościami kościelnymi i sakramentami, gwałty, morderstwa oraz kazirodztwo. A przede wszystkim – bezwzględne dążenie do władzy. Rodrigo Borgia, czyli późniejszy papież Aleksander VI, stał się symbolem chciwości i zepsucia. Jego syn Cezar uosobieniem władcy z „Księcia" Niccolo Machiavellego wyznającym zasadę, że cel uświęca środki. Mario Puzo w swojej ostatniej powieści („Rodzina Borgiów" z 2001 roku) opisał ród jako protoplastów współczesnych klanów mafijnych.

Serial Canal+, choć zgodnie ze współczesnym standardem pokazywania zamierzchłej historii pełen jest scen przemocy i seksu, nie epatuje tanią sensacją. Borgiowie są w nim typowymi przedstawicielami swojej epoki, w której nepotyzm, trucizna, skrytobójczy cios sztyletem czy urżnięcie komuś palca były takimi samymi narzędziami prowadzenia polityki jak pokojowa dyplomacja. Rodrigo to po prostu charyzmatyczny, niezwykle doświadczony polityk, a nie ojciec chrzestny gangsterskiej struktury.

Słowem – pierwszorzędna robota. Co czwartek Canal+ będzie pokazywał po dwa odcinki.

Prawdziwa historia rodu Borgiów | 21.00 | Canal+ | CZWARTEK

Modę zapoczątkowała amerykańska stacja HBO, pokazując opowieść w reżyserii Neila Jordana. Widzowie jeszcze nie zdążyli ochłonąć po kreacji Jeremy'ego Ironsa, który zagrał samego Rodriga, a już swoją wersję losów rodziny kardynała prezentuje Canal+ w „Prawdziwej historii rodu Borgiów".

Na dwunastoodcinkowy serial złożyli się głównie Niemcy oraz Francuzi, ale o wymyślenie historii i nadzorowanie scenariusza poprosili Amerykanina Toma Fontanę (m.in. „Oz", „Filantrop"). Reżyserią zajął się m.in. niemiecki reżyser Olivier Hirschbiegel („Upadek"), a kostiumami – Włoch Sergio Ballo współpracujący wcześniej z Marco Bellocchio. W roli Rodriga Borgii wystąpił pochodzący z USA John Doman (m.in. „Prawo ulicy"). Towarzyszą mu aktorzy z Niemiec, Francji i Hiszpanii.

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów