– Zobaczymy wielość interpretacji Szekspira i różnorodność estetyk teatralnych – mówi Agata Grenda, dyrektorka Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Motto festiwalu „Między niebem a sceną. Po burzy?” jest nawiązaniem do wydanej w 2002 r. książki prof. Jerzego Limona, zmarłego twórcy festiwalu.
Rozpocznie go „Burza” Alessandro Serry, najlepsza włoska produkcja 2017 r. (nagroda Premio Ubu). Również „Burzę”, ale w formie minimalistycznego tańca, pokażą Glad Teater i HamletScenen z Danii. Trzecią interpretację dramatu zaproponuje Bulandra Theatre z Rumunii w inscenizacji Ady Milea.
Z czeskiego Brna przyjadą dwa spektakle. W groteskowo-jarmarcznej aurze, z aktorami żywego planu i lalkami oraz muzyką w stylu pomiędzy Brechtem a Waitsem rozgrywa się „Hamlet on the Road” z Divadlo Radost w reżyserii Joanny Zdrady, nagrodzony Grand Prix Festiwalu Teatrów Lalek „Spotkania” w Toruniu. Teatr Narodowy w Brnie zmierzy się zaś z pytaniami o tożsamość i kryzys jednostki w spektaklu „Wieczór Trzech Króli albo Co chcecie” Štěpána Pácla. Na scenie będzie można zobaczyć ośmiometrową falę.
Przyjedzie zwycięzca pierwszej edycji konkursu ShakeSphere Europejskiej Sieci Festiwali Szekspirowskich, czyli norwesko-polski „Romeo i Julia oraz inne katastrofy miłosne” Rolfa Alme.
W Kalifornijskim spektaklu „HA-M-LET” Peter Mark wykorzystuje sztukę Szekspira, kulturę internetową, domowe filmy wideo i animacje 3D.