Kraków modlił się całą noc

Niedzielne Święto Miłosierdzia Bożego miało być radosne. Ale tysiące ludzi, którzy spotkali się w krakowskich Łagiewnikach, czyli światowej stolicy kultu Miłosierdzia, uczestniczyły we mszy w żałobnych nastrojach.

Publikacja: 11.04.2010 15:31

Sanktuarium w Łagiewnikach

Sanktuarium w Łagiewnikach

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Niektórzy czuwali tu całą noc. Część pielgrzymów, którzy do Łagiewnik przybyli z całego kraju, wieści o narodowej tragedii zastały w kolejce do spowiedzi w sanktuarium. O godz. 10 rozpoczęła się w niedzielę msza w Łagiewnikach. - W jednym momencie odeszli do domu Ojca prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, jego małżonka oraz tylu naszych braci i sióstr, których wspólnym powołaniem była troska o dobro wspólne naszej Ojczyzny - mówił metropolita krakowski kardynał Dziwisz jeszcze przed mszą.

Kardynał Dziwisz przypomniał w sanktuarium 70. rocznicę katyńskiej zbrodni, którą przez lata przemilczano. Teraz - jak podkreślał - przed narodami polskim i rosyjskim jest niełatwe zadanie pojednania. - Jedno i drugie zło dzieliło narody, nie pozwalało zabliźnić rany. Dziś, kiedy pamięć o tym, co się stało, toruje sobie drogę do ludzkich umysłów i sumień, staje przed nami trudne zadanie pojednania. To święty obowiązek, który chcemy podjąć w imię Ewangelii, w imię ofiar katyńskiej zbrodni, a także w imię ofiar najnowszej smoleńskiej tragedii - stwierdził metropolita.

[srodtytul]Kraków zamarł[/srodtytul]

W samo południe rozległy się dźwięki syren i klaksonów i cały Kraków zamarł na kilka minut. Nawet turyści, którzy stojąc na Rynku z wieży Kościoła Mariackiego usłyszeli zamiast słynnego hejnału pieśń żałobną "Łzy Matki". Kraków słyszał ją w dniu śmierci papieża Jana Pawła II w kwietniu 2005 roku. Później grana była w każdą pierwszą sobotę miesiąca o godz. 21.37.

Krakowianie nadal spotykają się i zapalają znicze m.in. pod kościołami, zwłaszcza tymi w centrum miasta. Wpisują się też do ksiąg kondolencyjnych wystawionych w urzędzie wojewódzkim i w magistracie.

Pod Krzyżem Katyńskim, który stoi niedaleko Wawelu całą noc z soboty na niedzielę modlili się młodzi ludzie.

Kilkudziesięciu studentów już w sobotę zorganizowało też w Krakowie spontaniczny marsz żałobny dla uczczenia ofiar katastrofy.

Poprzez SMS-y i portale społecznościowe szybko po wieściach o katastrofie prezydenckiego samolotu zebrali ponad pięćdziesiąt osób, które ruszyły spod Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego w centrum miasta pod Krzyż Katyński. Dołączyli do nich licealiści z V LO w Krakowie. Wszyscy zapewniali, że chcą wierzyć, iż z tych tragicznych dla narodu wydarzeń narodzi się dobro. Żałobna msza odbyła się też w Wadowicach. Na rynku w rodzinnym mieście papieża do wystawy o zbrodni katyńskiej dołączono planszę z fotografią prezydenckiej pary.

[ramka]Przebywające w Walencji koszykarki Wisły razem ze swymi trenerami i działaczami wzięły w niedzielę rano udział w mszy w intencji ofiar katastrofy. Nabożeństwo w hotelu odprawił dla nich ksiądz Józef Caputa, proboszcz krakowskiej parafii św. Wojciecha.

Niedzielny mecz z drużyną z Jekaterynburga rozegrają zaś zawodniczki z kirem na koszulkach.[/ramka]

Niektórzy czuwali tu całą noc. Część pielgrzymów, którzy do Łagiewnik przybyli z całego kraju, wieści o narodowej tragedii zastały w kolejce do spowiedzi w sanktuarium. O godz. 10 rozpoczęła się w niedzielę msza w Łagiewnikach. - W jednym momencie odeszli do domu Ojca prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, jego małżonka oraz tylu naszych braci i sióstr, których wspólnym powołaniem była troska o dobro wspólne naszej Ojczyzny - mówił metropolita krakowski kardynał Dziwisz jeszcze przed mszą.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Społeczeństwo
Pierwsze wiosenne burze i uderzenie ciepła. Prognoza pogody na Wielkanoc
Społeczeństwo
Sondaż: Czy USA przyszłyby zaatakowanej Polsce z odsieczą? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Byliśmy na „marszu koronacyjnym": polonez, kwiatowe opaski i „nie bać Tuska”
Społeczeństwo
Ulicami Warszawy przeszedł marsz. Nawrocki: Polacy nigdy nie oddadzą swojej wolności
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Społeczeństwo
Nadchodzi nagła zmiana pogody. Zacznie się w niedzielę. Jaka będzie Wielkanoc?