1 kwietnia 2005 r., stadion przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu, ligowy mecz Lecha z Pogonią Szczecin. Emocji na trybunach nie brakuje. Kibice obu zespołów są od lat zwaśnieni. W dodatku gospodarze przegrywają 0:1. Nagle trybuny obiega informacja (później się okazało, że przedwczesna) o śmierci papieża Jana Pawła II. Stadion cichnie, chwilę później z sektorów kibiców Kolejorza słychać gromkie "Jeszcze Polska nie zginęła...". "Z ziemi włoskiej do polskiej" – podejmują fani ze Szczecina. Płoną race. Niektórzy kibice nie ukrywają łez. Piłkarze klękają na murawie, modlą się. Na żądanie kibiców mecz zostaje przerwany.
W grze od 2000 lat
Sześć lat później, 13 maja 2011 r., na stadionie w Gdańsku podczas meczu Lechii z warszawską Polonią w sektorze miejscowych fanów pojawia się transparent przygotowany m.in. przez kibicujących Lechii zakonników – salezjanów: "13 maja 1981 Ojcze Święty w 30. rocznicę zamachu pamiętamy w modlitwie". Delegat Polskiego Związku Piłki Nożnej domaga się, by go zdjąć. Kibice protestują. W końcu zgadza się, żeby pokazali go przez 10 minut.
– Wśród kibiców są ludzie wierzący i tacy, którzy do spraw wiary podchodzą z obojętnością – mówi ks. Jarosław Wąsowicz, organizator Patriotycznych Pielgrzymek Kibiców na Jasną Górę. – Ale od pewnego czasu widać, że najbardziej zagorzali kibice zaczynają szukać i jednoczyć się wokół tradycyjnych wartości, takich jak ojczyzna i Bóg.
Teraz Kościół chce się włączyć w przygotowania do organizowanych w Polsce i na Ukrainie mistrzostw Europy w piłce nożnej. – To jest najważniejsza impreza sportowa w Polsce. Nie może zabraknąć w tym wydarzeniu Kościoła – podkreśla ks. Szymon Nowicki, duszpasterz sportowców w archidiecezji poznańskiej i członek kościelnego ogólnopolskiego komitetu Euro 2012, który przygotował propozycje dziesięciu katechez do wykorzystania przez nauczycieli religii, m.in. "Boży doping. Kibicowanie", "Rola kibiców w zmaganiach sportowych", "Sportowcy – świadkowie wiary", "Sport w życiu chrześcijanina". Mają uczyć kulturalnego kibicowania.
– Chciałbym, aby Euro 2012 było autentycznym wielkim świętem ludzi, którzy kochają sport, czerpią z niego radość – zaznacza krajowy duszpasterz sportowców ks. Edward Pleń. I dodaje, że program katechez jest przygotowany nie tylko z myślą o mistrzostwach, ale długofalowo. Tak jak wychowanie do kulturalnego kibicowania.