Jak Kościół szykuje się na Euro 2012

Katechezy o sporcie, msze, ekumeniczne kaplice – proponuje Kościół na mistrzostwa piłkarskie

Publikacja: 28.08.2011 21:11

Jak Kościół szykuje się na Euro 2012

Foto: ROL

1 kwietnia 2005 r., stadion przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu, ligowy mecz Lecha z Pogonią Szczecin. Emocji na trybunach nie brakuje. Kibice obu zespołów są od lat zwaśnieni. W dodatku gospodarze przegrywają 0:1. Nagle trybuny obiega informacja (później się okazało, że przedwczesna) o śmierci papieża Jana Pawła II. Stadion cichnie, chwilę później z sektorów kibiców Kolejorza słychać gromkie "Jeszcze Polska nie zginęła...". "Z ziemi włoskiej do polskiej" – podejmują fani ze Szczecina. Płoną race. Niektórzy kibice nie ukrywają łez. Piłkarze klękają na murawie, modlą się. Na żądanie kibiców mecz zostaje przerwany.

W grze od 2000 lat

Sześć lat później, 13 maja 2011 r., na stadionie w Gdańsku podczas meczu Lechii z warszawską Polonią w sektorze miejscowych fanów pojawia się transparent przygotowany m.in. przez kibicujących Lechii zakonników – salezjanów: "13 maja 1981 Ojcze Święty w 30. rocznicę zamachu pamiętamy w modlitwie". Delegat Polskiego Związku Piłki Nożnej domaga się, by go zdjąć. Kibice protestują. W końcu zgadza się, żeby pokazali go przez 10 minut.

– Wśród kibiców są ludzie wierzący i tacy, którzy do spraw wiary podchodzą z obojętnością – mówi ks. Jarosław Wąsowicz, organizator Patriotycznych Pielgrzymek Kibiców na Jasną Górę. – Ale od pewnego czasu widać, że najbardziej zagorzali kibice zaczynają szukać i jednoczyć się wokół tradycyjnych wartości, takich jak ojczyzna i Bóg.

Teraz Kościół chce się włączyć w przygotowania do organizowanych w Polsce i na Ukrainie mistrzostw Europy w piłce nożnej. – To jest najważniejsza impreza sportowa w Polsce. Nie może zabraknąć w tym wydarzeniu Kościoła – podkreśla ks. Szymon Nowicki, duszpasterz sportowców w archidiecezji poznańskiej i członek kościelnego ogólnopolskiego komitetu Euro 2012, który przygotował propozycje dziesięciu katechez do wykorzystania przez nauczycieli religii, m.in. "Boży doping. Kibicowanie", "Rola kibiców w zmaganiach sportowych", "Sportowcy – świadkowie wiary", "Sport w życiu chrześcijanina". Mają uczyć kulturalnego kibicowania.

– Chciałbym, aby Euro 2012 było autentycznym wielkim świętem ludzi, którzy kochają sport, czerpią z niego radość – zaznacza krajowy duszpasterz sportowców ks. Edward Pleń. I dodaje, że program katechez jest przygotowany nie tylko z myślą o mistrzostwach, ale długofalowo. Tak jak wychowanie do kulturalnego kibicowania.

Jeszcze przed otwarciem Euro kościelny komitet zaproponuje duchownym kazania na temat sportu i kibicowania, a episkopat wyda list do wiernych.

Dla kibiców, którzy przyjadą na mistrzostwa, zostaną przygotowane specjalne msze i nabożeństwa. Informacje o nich znajdą się na stronach krajowego duszpasterstwa sportowców www.sport.episkopat.pl/euro oraz spółki PL 2012 i UEFA.

W przeddzień otwarcia Euro, 8 czerwca, w Warszawie planowane jest nabożeństwo ekumeniczne dla sportowców i kibiców. Podobne mają się odbyć  9 czerwca w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu, gdzie także zostaną rozegrane mecze.

Będą też informatory po polsku i angielsku m.in. z planami dojazdu do świątyń. Duchowni mają się pojawiać także poza stadionami, w innych miejscach, gdzie będą się zbierać kibice, np. w Warszawie na placu Defilad.

Natomiast z myślą o zawodnikach i trenerach na stadionach zostaną otwarte kaplice ekumeniczne.

Kościelny komitet organizacyjny ma też wiele planów wydawniczych. Z przedstawicielami innych wyznań chce opublikować m.in. Nowy Testament z psalmami oraz historiami wierzących piłkarzy, modlitewnik kibica, tomik myśli i wypowiedzi Jana Pawła II i piłkarzy oraz płytę DVD "Zwycięzcy" o karierach wierzących zawodników.

Tak jak podczas poprzednich mistrzostw piłkarskich kibicom będą rozdawane gadżety, być może – tak jak w Austrii i Szwajcarii – szaliki z napisem: "Kościół jest w grze od 2000 lat".

Nic o nas bez nas

Kibice takimi planami są zaskoczeni. – Nie wiem, czy misja ewangelizacyjna na stadionie to dobry pomysł – zastanawia się Radomir Szaraniec ze stowarzyszenia kibiców Tylko Cracovia. – Wiara i modlitwa wymaga skupienia i refleksji, a na stadionach przed i po meczach panują inne emocje. Nie to miejsce i nie ten sposób – uważa. Ale przypomina, że przy wielu polskich klubach działają kapelani sportowi, a z ich posługi korzysta też część kibiców. – Na pewno nikt księdza ze stadionu nie wyrzuci – dodaje.

– Księża są obecni na Przystanku Woodstock, gdzie służą pomocą również duchową, więc nie widzę powodu, dla którego nie mieliby być i na Euro – mówi Mariusz "Megafon" Jędrzejewski, od ponad 30 lat kierujący dopingiem kibiców gdyńskiej Arki. "Megafon", który w czerwcu został wybrany na prezesa Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców (OZSK), nie ukrywa jednak rozżalenia: – Szkoda, że duchowni, którzy to organizują, nie porozmawiali z nami o tym, jak mogłoby to wyglądać. Przecież spotykamy się z kapelanami funkcjonującymi w środowisku kibicowskim. Parę fajnych rzeczy udało się zorganizować wspólnie – przypomina.

Na początku czerwca kibice zrzeszeni w OZSK wspólnie z Fundacją Republikańską złożyli w Sejmie obywatelski projekt nowelizacji ustawy o imprezach masowych.

Likwiduje on zgodę na sprzedaż na stadionach niskoprocentowego alkoholu (taki rządowy zapis poparł Sejm). Kibiców zdecydowanie poparł episkopat.

Szaliki w kaplicy

– Kibole tak długo będą otwarci na współpracę z Kościołem, jak długo będą traktowani partnersko, wspierani, a nie ustawiani "róbcie to, co wam narzucamy". Wielu kapelanów tak współpracuje z kibicami i to się sprawdza. U kibiców musi to płynąć z potrzeby serca – uważa Piotr Lisiewicz, dziennikarz "Gazety Polskiej" i od ponad 20 lat szalikowiec Lecha Poznań.

Tak z potrzeby serca zrodziły się m.in. Patriotyczne Pielgrzymki Kibiców na Jasną Górę. W 2005 r. ciężko chory na raka Tadeusz Duffek, przywódca kibiców Lechii Gdańsk, wpadł na pomysł, by w Częstochowie zorganizować modlitewne spotkania. Wtedy w skonfliktowanym środowisku kibicowskim wydawało się to nierealne.

Ale po śmierci Duffka ideę podniósł ks. Wąsowicz. Od trzech lat kibice z całej Polski modlą się i dyskutują na Jasnej Górze.

Na pierwszą pielgrzymkę pojechało 200 osób, na ostatniej było ich ponad 1000, m.in. z Gdańska, Wrocławia, Krakowa, Szczecina, Łodzi, Poznania i Warszawy.

– Były dyskusje o wizerunku kibica w mediach, spotkanie z ks. Tadeuszem Isakowiczem- -Zaleskim. Ale najlepiej wspominam minę wiernych, gdy tłum kibiców w szalikach zaczął się modlić w Kaplicy Cudownego Obrazu. Ludzie nie wiedzieli, co się dzieje – śmieje się Andrzej, fan warszawskiej Legii.

Pielgrzymki modlitewne w intencji kibiców i zawodników organizują kluby piłkarskie. Fani Cracovii co roku modlą się w Łagiewnikach, kibice Ruchu Chorzów w Piekarach Śląskich.

Jak trwoga...

Czy kibicowskie pielgrzymki i modlitwy są wyrazem wiary czy tylko medialnym wydarzeniem, na którym wypada się pokazać, tak jak na otwarciu igrzysk lub mistrzostw Europy?

Zwolennicy tego ostatniego twierdzenia wskazują na sytuację z Krakowa, gdzie kilka dni po śmierci Jana Pawła II ponad 20 tys. zwaśnionych fanów Wisły i Cracovii spotkało się na mszy św. za duszę papieża. Związali szaliki wrogich klubów, podali sobie ręce. Media donosiły o cudzie pojednania. Ale kilka miesięcy później znów zaczęli ze sobą walczyć. W styczniu w Krakowie od ciosów maczetą zginął Tomasz C., pseudonim Człowiek, szef kibiców Cracovii. Policja zatrzymała pięć osób – wszyscy są kibicami Wisły. Chociaż według funkcjonariuszy w tym przypadku chodzi raczej o starcie gangów handlarzy narkotyków.

Kibice Wisły i Cracovii są jednomyślni. – Nie było żadnego pojednania. To była msza w intencji wielkiego Polaka. Pojednanie wymyślili sobie dziennikarze – mówią.

– Msze czy pielgrzymki są dla naszego środowiska przekonujące, gdy są to inicjatywy oddolne, wychodzące od samych fanów – podkreśla Szaraniec.

A takich nie brakuje. Regularnie na mszach za swoją drużynę, kibiców i piłkarzy spotykają się m.in. kibice bydgoskiego Zawiszy, Rakowa Częstochowa, Górnika Zabrze, Śląska Wrocław i wielu innych klubów. "Zapraszamy wszystkich kibiców naszej Miedzi na specjalną mszę św. w intencji naszego ukochanego klubu" – napisali na swojej stronie internetowej fani klubu z Legnicy.

Środowiska kibicowskie szczególnie zaangażowane w propagowanie akcji patriotycznych, m.in. Legii Warszawa i Lecha Poznań, uczestniczą też w mszach i nabożeństwach za ojczyznę, np. w rocznicę powstań warszawskiego i wielkopolskiego, organizują wigilijne spotkania opłatkowe m.in. z udziałem żołnierzy wyklętych.

– Na stadionie nikt nikomu nie narzuca, na kogo głosować czy w co wierzyć. Kibice są środowiskiem dość buntowniczym, więc jeżeli coś jest przymusem, napotyka opór. Staramy się raczej edukować, pokazywać wartości. To zaczyna trafiać na podatny grunt. Kibice dojrzewają – mówi jeden z szalikowców Legii. I ze śmiechem dorzuca: – Nawet najbardziej antyklerykalny kibic, gdy Legii nie idzie, wznosi oczu ku niebu i wołając "O Boże!", liczy na interwencję sił wyższych.

Jesienią ubiegłego roku przy ul. Łazienkowskiej Legia grała z holenderskim Ado Den Haag. Dochód z meczu przeznaczony był na pomoc dla Wojtka, ciężko chorego kibica.

Chwilę po rozpoczęciu spotkania warszawscy fani rozwinęli gigantyczną flagę z wizerunkiem Chrystusa w koronie cierniowej rozświetlonej płonącymi racami. Na tym tle pojawił się transparent: "Boże, chroń fanatyków".

1 kwietnia 2005 r., stadion przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu, ligowy mecz Lecha z Pogonią Szczecin. Emocji na trybunach nie brakuje. Kibice obu zespołów są od lat zwaśnieni. W dodatku gospodarze przegrywają 0:1. Nagle trybuny obiega informacja (później się okazało, że przedwczesna) o śmierci papieża Jana Pawła II. Stadion cichnie, chwilę później z sektorów kibiców Kolejorza słychać gromkie "Jeszcze Polska nie zginęła...". "Z ziemi włoskiej do polskiej" – podejmują fani ze Szczecina. Płoną race. Niektórzy kibice nie ukrywają łez. Piłkarze klękają na murawie, modlą się. Na żądanie kibiców mecz zostaje przerwany.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”