Już nie tylko angielskiego czy hiszpańskiego uczą się maluchy w przedszkolach. Coraz częściej też organizowane są lekcje z języka Państwa Środka.
W podwarszawskiej Wólce Kosowskiej, gdzie jest największe w Polsce chińskie centrum handlowe, działa od roku Międzynarodowe Przedszkole Niepubliczne Panda. Po Nowym Roku dzieci będą mogły się tam uczyć języka chińskiego.
– Mamy po równo Polaków, Chińczyków i Wietnamczyków – wylicza współwłaścicielka placówki Monika Ruta. – Jest zainteresowanie językiem chińskim. Uczyłyby się go nie tylko dzieci, ale także personel, bo wielu chińskich rodziców nie zna polskiego – wyjaśnia.
W 15 z 39 rzeszowskich samorządowych przedszkoli dzieci już uczą się chińskiego.
Rozpoczęły się w październiku, zajęcia prowadzi Chinka. – Dzieci i rodzice są bardzo zadowoleni z tych lekcji – zapewnia Katarzyna Pawlak z urzędu miasta w Rzeszowie, której własne dziecko też uczy się chińskiego. Pawlak przyznaje, że spotkała się z pytaniami rodziców, dlaczego chińskiego nie ma w innych przedszkolach.
Urzędniczka zapewnia, że miasto chce kontynuować naukę w przyszłym roku nie tylko w wybranej piętnastce, ale także w pozostałych placówkach.