Aktualizacja: 05.02.2025 10:36 Publikacja: 02.10.2022 22:23
Foto: Andrzej Banaś/WL
Po wyborach prezydenckich w 2020 roku, do których stanęła w zastępstwie swojego męża Siarhieja, musiała wyjechać z kraju. Aleksander Łukaszenko nie mógł wybaczyć jej zwycięstwa. Obecnie, wraz ze swoim sztabem jest uznawana przez rządy państw demokratycznych, za prawdziwą liderkę społeczeństwa Białorusi.
„Lodołamaczka” to opowieść o kobiecie, którą polityka wciągnęła w swój nurt nieoczekiwanie, właściwie wbrew jej woli. – Chciałabym przeczytać kiedyś drugi tom tej książki – mówiła podczas spotkania w Krakowie – tylko marzę o tym, by kończył się szczęśliwie: wolnością dla mojego kraju.
IMGW podzielił się długoterminową prognozą numeryczną pogody na kolejne miesiące, aż do maja. Wygląda na to, że wiosna może zawitać do nas szybciej, niż się spodziewamy. Anomalie będą dotyczyć nie tylko temperatury, ale również sumy opadów.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Topnieje pozytywne nastawienie Polaków do Ukrainców przebywających w Polsce. Jak wskazuje sondaż United Surveys przeprowadzony dla Wirtualnej Polski, w porównaniu z 2023 rokiem spadło ono o 9,1 punktu procentowego.
„Czy Pani/Pana zdaniem Unia Europejska powinna przywrócić kontrole na granicach między krajami strefy Schengen, by zahamować napływ imigrantów?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
W marcu 2025 r. po raz kolejny przestawimy wskazówki zegara, przechodząc z czasu zimowego na letni. Zwyczaj ten kojarzy się wielu osobom z nadejściem wiosny, bo dzięki zmianie możemy cieszyć się znacznie dłuższym dniem. Kiedy dokładnie przestawiamy zegarki?
Bezwzględne odsyłanie azylantów na granicy z Niemcami uderzy przede wszystkim w Polskę, która jest krajem tranzytowym imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Propaganda Łukaszenki wykorzystuje więźniów politycznych w obliczu nadchodzących „wyborów”. Wypchnięta z kraju opozycja demokratyczna planuje uderzyć tego dnia w reżim. Na razie symbolicznie.
Już za kilka tygodni na Białorusi odbędą się wybory prezydenckie, których wynik nikogo nie zaskoczy. Dyktator, jak na razie, nie ma się czego obawiać.
Opozycja rozbita, więzienia przepełnione, gospodarka kuleje. W takich warunkach białoruski dyktator już za trzy miesiące wygra swoje siódme z rzędu wybory prezydenckie.
Kilkuset rosyjskich ochotników nie obali Putina. Ale z 10 tys. można spróbować – mówił Ilja Ponomariow, były deputowany rosyjskiej Dumy, wieloletni krytyk Kremla i przewodniczący opozycyjnego Zjazdu Deputowanych Ludowych, w wywiadzie przeprowadzonym jeszcze przed atakiem na jego dom.
Z więzień na Białorusi wypuszczono, w ramach amnestii, co najmniej 10 więźniów politycznych - twierdzą obrońcy praw człowieka z Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna”. Mimo amnestii w więzieniach pozostaje jeszcze 1 400 więźniów politycznych, w tym m.in. dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi Andrzej Poczobut.
Przeciwnicy dyktatora przeprowadzają własne wybory. Reżim zaostrza represje.
Łukaszenko przekształcił państwo w łagier. Ale światowe media już się tym nie interesują. W wielu znów jest nazywany „prezydentem”.
Tę walkę przegra ten, kto pierwszy się podda. Po ich stronie jest broń i przemoc, ale nie mają tego, co mamy my – motywacji – mówi Swiatłana Cichanouska, przebywająca w Wilnie liderka wolnej Białorusi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas