Autostopem do pracy

Coraz więcej osób podróżuje wspólnie. – Koszty są niższe – tłumaczą

Publikacja: 02.12.2012 18:54

Autostopowicze zamiast na drodze coraz częściej umawiają się w Internecie

Autostopowicze zamiast na drodze coraz częściej umawiają się w Internecie

Foto: Gazeta Lubuska, Paweł Siarkiewicz Paweł Siarkiewicz

Autostop przeżywa swoją drugą młodość. Jednak dziś inaczej niż przed laty amatorzy wspólnego podróżowania rzadziej stoją przy drodze i nie łapią tzw. okazji. Kierowców, którzy jadą w ich kierunku, szukają w Internecie.

Okazją do pracy

Oferty można znaleźć na wielu portalach, m.in. na autostopem.net, autostop.com.pl, carpooling.pl, BlaBlaCar.pl czy nawet gumtree.pl.

Jak to działa? Zainteresowani wspólnym podróżowaniem wybierają jeden z portali, a na nim interesującą ich trasę przejazdu. Po wpisaniu nazwy miasta, z którego zaczynają podróż, i tego docelowego, otrzymują informację, czy w wybranym dniu ktoś jedzie na tej trasie i czy ma wolne miejsca w aucie. Przy okazji podaje też cenę za zabranie pasażerów.

W niedzielę po południu na portalu carpooling.pl szukaliśmy poniedziałkowego połączenia z Łodzi do Warszawy. Znaleźliśmy kilkadziesiąt ofert. – Mam jeszcze wolne miejsca – powiedział nam pan Tomasz, który do Warszawy wybierał się dziś rano. Za podróż autostradą A2 (czas podróży to godzina) chce po 20 zł od osoby. Ale są też oferty tańsze – za 17, a nawet 10 zł.

Dla porównania kierowca z Pruszkowa za zabranie pasażera do stolicy proponuje 8 zł. – Łódź obok Wrocławia, Katowic, Krakowa i Warszawy jest jednym z najbardziej popularnych miast na naszym portalu – przyznaje Filip Michalak z portalu carpooling.pl. Dodaje, że wiele osób często podróżuje właśnie pomiędzy tymi miastami.

Jeszcze kilka miesięcy temu największą popularnością cieszyły się wyjazdy weekendowe i to nie tylko między polskimi miastami, ale też międzynarodowe. Jednak, jak zauważają twórcy portali, coraz więcej osób umawia się na wspólną jazdę do pracy.

– Ludzie liczą pieniądze. Jeśli mają jechać płatną autostradą, to wolą te koszty obniżyć, jadąc z kimś innym – tłumaczy nam Filip Michalak. Jego portal chce dodatkowo uruchomić połączenia w ramach jednego miasta, np. między dzielnicami.

A twórcy portalu BlaBlaCar.pl dodają, że dzięki wspólnej jeździe kierowcy wydają mniej na paliwo i utrzymanie samochodu, a pasażerowie oszczędzają dzięki atrakcyjnej cenie za przejazd.

Podnoszą też jeszcze jeden argument – ekologię: 63 proc. samochodów jeżdżących po naszych drogach nie wiezie pasażerów, przepełniając drogi i zanieczyszczając środowisko. Dzięki wykorzystaniu wolnych miejsc, wspólne przejazdy czynią podróżowanie samochodem bardziej efektywnym i zrównoważonym – uważają twórcy portalu BlaBlaCar.pl

Ocena za jazdę

Właściciele autostopowych serwisów dużą wagę przykładają do bezpieczeństwa zarówno kierowców, jak i pasażerów. – Na stronie internetowej podróżny może zweryfikować numer rejestracyjny samochodu, markę, kolor, którym będzie jechał autostopowicz – opowiada Filip Michalak z carpooling.pl. Dodaje, że portal ma swój profil na Facebooku, dzięki temu każda osoba, która z niego korzysta, może sprawdzić tam kierowcę, z którym będzie jechać.

– Na portalach społecznościowych szybko da się ustalić, kim jest dana osoba, czym się zajmuje, ilu ma znajomych –zauważa Michalak.

A na BlaBlaCar.pl każdy użytkownik występuje pod prawdziwym nazwiskiem. – Po każdym wspólnym przejeździe użytkownicy wzajemnie wystawiają sobie oceny, dzięki czemu BlaBlaCar stanowi społeczność opartą na wzajemnym zaufaniu – podkreślają twórcy serwisu.

Wojciech Pasieczny, emerytowany policjant, a dziś ekspert od bezpieczeństwa drogowego, mówi, że autostop to dobra forma podróżowania.

– Jednak osoby korzystające z takiej formy transportu powinny zwracać uwagę na bezpieczeństwo. Nie chodzi tylko o to, kim jest kierowca, który je podwozi, ale też, jak radzi sobie za kółkiem i czy jedzie zgodnie z przepisami. A gdy je łamie, trzeba zwrócić mu uwagę – dodaje Wojciech Pasieczny.

Autostop przeżywa swoją drugą młodość. Jednak dziś inaczej niż przed laty amatorzy wspólnego podróżowania rzadziej stoją przy drodze i nie łapią tzw. okazji. Kierowców, którzy jadą w ich kierunku, szukają w Internecie.

Okazją do pracy

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Społeczeństwo
Wyborcy jednego z kandydatów na prezydenta zdecydowanie za wysłaniem polskich wojsk na Ukrainę
Społeczeństwo
Motocyklowa nonszalancja na drogach