Oto dlaczego Polacy nie szczepią dzieci

Ankieta wśród tzw. antyszczepionkowców ujawnia strach przed powikłaniami po szczepieniach i brak zaufania do lekarzy i urzędników.

Aktualizacja: 27.07.2015 06:53 Publikacja: 26.07.2015 20:54

Ankietowani uważają, że państwo ukrywa część powikłań. Sanepid zapewnia, że rejestruje każdy przypad

Ankietowani uważają, że państwo ukrywa część powikłań. Sanepid zapewnia, że rejestruje każdy przypadek

Foto: 123RF

Z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że w ostatnim roku liczba odmów zaszczepienia dzieci przekroczyła 12 tys. Dla porównania w 2010 r. było to 2,5 tys. Jeśli liczba nieszczepionych dzieci będzie rosła w takim tempie jak obecnie, może dojść do powrotu groźnych chorób.

Państwo nie dysponuje badaniami, które pokazywałyby przyczyny niebezpiecznego trendu. O poznanie motywacji rodziców trzymających dzieci z dala od szczepień pokusiło się stowarzyszenie STOP NOP, organizacja walcząca o poprawienie systemu rejestrowania tzw. niepożądanych odczynów poszczepiennych. Stowarzyszenie rozesłało ponad dwa tysiące ankiet do osób, które są aktywne w zamkniętych grupach przeciwników szczepień w serwisach społecznościowych.

Badanie pokazało, że większość nieszczepionych dziś dzieci w przeszłości szczepionki otrzymywało. – Jesteśmy zaskoczeni wynikami – mówi Justyna Socha ze STOP NOP.

Dlaczego rodzice zrezygnowali ze szczepień? Najwięcej, bo 71 proc., twierdzi, że stało się to „po zapoznaniu się z materiałami na temat powikłań", 60 proc. zaznaczyło też odpowiedź: „straciłem zaufanie do systemu szczepień przez postawę lekarzy lub/i urzędników" (można było wybrać kilka odpowiedzi). Wielu twierdzi, że od szczepień odstraszyły ich przypadki powikłań – 38 proc. wskazało, że doszło do nich u ich dzieci, 40 proc. – że spotkali się z nimi „u siebie, poprzedniego dziecka, w rodzinie, u znajomych".

Te powikłania to m.in. zapalenie oskrzeli, astma, wielogodzinny krzyk, biegunka, regres mowy.

– Odmowy szczepień są niezależne od ideologii, religii, stanu majątkowego, wykształcenia czy deklarowanych postaw ekologicznych. To zupełnie różni ludzie, łączą ich jedynie negatywne doświadczenia i wiedza związane z powikłaniami – mówi Socha.

Szczepienie dziecka jest obowiązkowe. Jeśli rodzic go nie zastosuje, grozi mu kara, zazwyczaj od 100 do nawet 5000 zł. Mogą nałożyć ją wojewodowie na wniosek powiatowych inspektorów sanitarnych. I chętnie to robią.

Wojewoda zachodniopomorski wydał do tej pory 254 postanowienia o grzywnach w celu przymuszenia do obowiązkowych szczepień. Za pierwszym razem to 300 zł na każde z rodziców, w razie recydywy już 500 zł. Zapłaciło dotąd pięcioro rodziców. Pozostali złożyli zażalenia.

Wojewoda wielkopolski do końca czerwca wydał 132 postanowienia o grzywnach. – Wynoszą one 440 zł plus 44 zł opłaty za wydanie postanowienia. Czworo rodziców zapłaciło. Reszta się odwołuje.

Z kolei do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło w sumie 316 wniosków o ukaranie rodziców za brak szczepień u dzieci. Wojewoda nałożył 124 grzywny. 15 osób zaszczepiło dziecko, nikt nie zapłacił.

Rodzice przekonują, że lepsze od groźby kary byłoby stworzenie systemu odszkodowań po powikłaniach poszczepiennych. Polska jest jednym z nielicznych krajów, które takiego systemu nie mają, a niepożądane odczyny poszczepienne rejestrowane są rzadko. W ankiecie STOP NOP zaledwie 1 proc. rodziców, których dziecko doznało powikłań, twierdzi, że były one zarejestrowane.

– Każdy przypadek odczynu poszczepiennego, który jest do nas zgłaszany, jest rejestrowany – zapewnia jednak Andrzej Trybusz, dyrektor sanepidu w Poznaniu. Podkreśla, że każdy taki przypadek się analizuje i jeśli liczba NOP się zwiększa, występuje się do Inspektoratu Głównego, a ten dociera do producenta szczepionki. – Po stronie inspekcji nie ma zaniedbań – podkreśla dyr. Trybusz.

Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”