Sędziowie w sprawie emerytur nie mogą liczyć na Sejm

Obowiązek wyboru jednego ze świadczeń przy zbiegu prawa do sędziowskiego uposażenia i emerytury z ZUS nie narusza konstytucji – wskazuje izba niższa parlamentu. Sędziowie w sprawie emerytur nie mogą liczyć na Sejm

Aktualizacja: 24.08.2023 06:10 Publikacja: 24.08.2023 02:00

Sędziowie w sprawie emerytur nie mogą liczyć na Sejm

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Przypomnijmy, że z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie wystąpiła pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska.

Podważa w nim zgodność z ustawą zasadniczą art. 100 § 6 i 7 prawa o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn. DzU z 2023 r., poz. 217). Zgodnie z tymi przepisami w razie zbiegu prawa do uposażenia w stanie spoczynku z prawem do emerytury lub renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wypłaca się wyłącznie uposażenie. Od tej reguły przewidziano jednak wyjątek. Dotyczy on sędziego, który do chwili przejścia w stan spoczynku pełnił swoją funkcję w niepełnym wymiarze czasu pracy. Takiej osobie wypłaca się emeryturę oraz uposażenie. Jest jednak pewien haczyk. Suma tych świadczeń nie może przekraczać wysokości całego uposażenia, jakie by otrzymywał, gdyby nie wykonywał swoich obowiązków w niepełnym wymiarze godzin.

Alternatywnie zakwestionowano także art. 6 pkt 1 i 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w zakresie, w jakim obejmuje on obowiązkiem podlegania ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym sędziów pełniących służbę w pełnym wymiarze czasu pracy, mimo iż emerytury lub renty z ZUS nie dostaną.

Chodzi o to, że sędziowie, którzy pracują lub pracowali poza sądami, np. na uniwersytecie, muszą z tytułu takiego zatrudnienia opłacać składki na ubezpieczenia społeczne (w przeciwieństwie do systemu zaopatrzeniowego, w którym takiego obowiązku nie mają). W efekcie po osiągnięciu wieku emerytalnego przysługuje im nie tylko uposażenie w stanie spoczynku, ale też emerytura z ZUS. Zgodnie z przepisami muszą jednak zdecydować się na jedno z nich.

Sejm jako uczestnik postępowania przed TK przygotował w tej sprawie opinię, z której wynika, że zakwestionowane przepisy są zgodne z konstytucją.

Przypomniał w niej, że zasada niekumulacji świadczeń stanowi ogólną regułę polskiego systemu zabezpieczenia społecznego i nie dotyczy tylko sędziów. Nie można zatem przyjąć, iż przekreśla, czy w jakikolwiek sposób ingeruje ona w istotę prawa do zabezpieczenia społecznego.

Ponadto Sejm zwrócił uwagę, że sędziowie korzystają ze znacznie korzystniejszego niż większość grup zawodowych systemu emerytalno-rentowego. Po pierwsze, nie opłacają oni składek na ubezpieczenie społeczne. Po drugie, system zabezpieczenia sędziów na starość jest znacznie bardziej korzystny niż ubezpieczonych pobierających świadczenia z FUS. Co do zasady sędziowie w stanie spoczynku pobierają bowiem 75 proc. sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, przysługujących na ostatnio zajmowanym stanowisku. Inaczej natomiast wysokość świadczeń jest ustalana dla ubezpieczonych w ZUS. Dane pokazują, że w 2020 r. ogólna stopa zastąpienia sięgała 56,4 proc., a w 2030 r. wypłacane z ZUS świadczenie stanowić będzie średnio już tylko 47,1 proc. pensji emeryta, w kolejnych zaś latach jeszcze będzie maleć.

Zdaniem Sejmu dopuszczalne konstytucyjnie jest też osłabienie ścisłego zawiązku pomiędzy wielkością opłaconych składek a kwotą świadczenia.

Aplikacje i egzaminy
Oto najlepsze uczelnie dla przyszłych aplikantów. Opublikowano nowy ranking
Prawo rodzinne
Zaprzeczenie ojcostwa. Jest przełomowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Prawo w Polsce
Czy Polska wprowadzi podatek cyfrowy? Big techy i tak zapłacą
W sądzie i w urzędzie
Szybkie rozwody nie dla notariuszy. Urzędnik zakończy małżeństwo
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Samorząd
Sąd: opłaty za groby i usługi pogrzebowe są pobierane bezprawnie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń