Najwyższa Izba Kontroli podkreśla w raporcie, że działający w sądach - i wykonujący ich orzeczenia - kuratorzy odgrywają ważną rolę w funkcjonowaniu państwa i społeczeństwa. Wykonują szeroko pojętą pracę na rzecz zmniejszania patologii społecznych. Zapewniają pomoc w readaptacji społecznej skazanych i resocjalizacji nieletnich, wspierają rodziców w opiece i wychowaniu dzieci, a z drugiej strony chronią małoletnich.
Liczba kuratorów zawodowych pozostaje od ponad trzech lat na podobnym poziomie ok. 5,2 tys., co podyktowane jest limitem etatów. Spada natomiast liczba kuratorów społecznych: z blisko 28 tys. w 2014 r. do prawie 24 tys. na koniec I półrocza 2017 r. Swoją pracę wykonują oni co do zasady pro bono otrzymując wyłącznie ryczałt mający zrekompensować im ponoszone koszty w związku z realizowanymi zadaniami (np. koszty dojazdu).
Przestarzały model
Jak wynika z kontroli NIK kuratorzy sądowi na ogół prawidłowo wywiązywali się ze swoich obowiązków. Jednak zdaniem Izby kuratorska służba sądowa napotyka na liczne mankamenty o charakterze systemowym. Oparto ją na modelu społeczno-zawodowym, ukształtowanym w latach 60-tych, a następnie modernizowanym w latach 90-tych poprzedniego wieku. System ten coraz częściej jest postrzegany jako nieprzystający do współczesnych realiów.