Marek Domagalski: Uchwała SN może złagodzić frankowe spory

Ustawy, zwłaszcza te radykalniejsze, uderzając w prawa wielu osób, budzą emocje. Podobnie bywa z uchwałami Sądu Najwyższego, choć mają wyciszać kontrowersje prawne i spory.

Publikacja: 24.04.2024 04:31

Marek Domagalski: Uchwała SN może złagodzić frankowe spory

Foto: Adobe Stock

Odżywa właśnie dyskusja o nieco zapomnianej niedoszłej uchwale Izby Cywilnej SN, która miała odpowiedzieć na sześć pytań pierwszej prezes Sądu Najwyższego, kluczowych dla tysięcy spraw frankowych. Na skutek sporu: starzy–nowi sędziowie, i zaangażowania przez tych pierwszych TSUE do tej sprawy odwleczono o dwa lata merytoryczną odpowiedź Izby Cywilnej na te pytania. Za to pojawiały się spekulacje, czy nie stoi za tym różne podejście sędziów do spraw frankowych, w zależności od tego, za której władzy zostali powołani do SN, choć nie ma na to dowodu. Tak czy inaczej, TSUE orzekł, że nie było potrzeby angażowania go do tej sprawy, a wiele kwestii rozstrzygnęły inne składy TSUE.

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Michał Zacharski: Solidna ochrona ofiar gwałtu. Ale nie za cenę niesłusznych skazań
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Króliczek zwany deregulacją
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Andrzej Duda też chciał złagodzić prawo aborcyjne
Rzecz o prawie
Paweł Krekora: Czy na ustawę frankową rzeczywiście jest za późno?
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Dyskusja, a nie krucjata
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił