Jarosław Gwizdak: Wyroki napisane na wodzie

Musimy wyposażyć sędziów w narzędzia pozwalające im wydawać wyroki oparte na trwałych podstawach.

Publikacja: 27.03.2024 04:31

Jarosław Gwizdak: Wyroki napisane na wodzie

Foto: Adobe Stock

W ubiegłotygodniowym tekście dzieliłem się wrażeniami z pracy w ministerialnej komisji, mającej wybrać kandydata na dyrektora szkoły sędziów i prokuratorów. Temat szkoły (szeroko pojętej) jakoś nie chce mnie opuścić. Wróciłem właśnie z katowickiego kina, w którym obejrzałem kolejny ważny film. Film o szkole.

Niemiecki „Pokój nauczycielski” słusznie docenili krytycy – uzyskał nominację do Oscara i zgarnął kilka europejskich trofeów. Sięgnąłem głębiej w przestrzeń internetu. Czytałem o tym, jak grająca główną rolę Leonie Benesch wspominała pokazy filmu w Niemczech, zauważając ciekawą prawidłowość.

Pozostało 86% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Kubeł zimnej wody
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: A takim był dobrym sędzią…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Moda na retro
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Sędziowie z klapkami na oczach
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Nie da się oszukać kasy samoobsługowej