Robert Damski: Mądry poseł po szkodzie

Nie każdy komornik ma odwagę otworzyć własną kancelarię.

Publikacja: 06.03.2024 02:01

Robert Damski: Mądry poseł po szkodzie

Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz

Kiedy wydaje ci się, że nic cię już nie zdziwi, to masz rację. Wydaje ci się.

Taka oto myśl przyszła mi do głowy, kiedy kilkanaście dni temu przeczytałem interpelację pana posła Sebastiana Kalety, skierowaną do ministra finansów i ministra sprawiedliwości, dotyczącą, o ironio, komorników sądowych. Pan poseł był łaskaw wyrazić zainteresowanie liczbą powołań komorników w ostatnich dziewięciu latach, „obciążeniami zadań komorniczych” (cokolwiek to znaczy) oraz przeciętnymi zarobkami komorników.Wniósł także o udostępnienie informacji o sytuacji tego zawodu. Na koniec, skądinąd słusznie, zauważył, że „jest to istotna kwestia dla prawidłowego funkcjonowania systemu sprawiedliwości oraz dla zapewnienia obywatelom odpowiedniej ochrony prawnej”.

Pozostało 81% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?