Aktualizacja: 22.11.2024 02:15 Publikacja: 15.02.2022 10:28
Foto: Fotorzepa / Danuta Matloch
Wszczynanie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów od początku zderza się z ich specjalną ochroną prawną. Dla obywatela zrozumiałą, wszak z jednym istotnym uzupełnieniem. Wyrazem niezawisłości jest prawo do „bezkarnego popełniania błędów orzeczniczych”. Jednakże tylko i wyłącznie, gdy ich sprawca jest wierny rocie sędziowskiego ślubowania.
Do tej pory sądy dyscyplinarne działające w ramach Sądu Najwyższego jedynie intuicyjnie albo tylko szczątkowo wiązały sędziowską odpowiedzialność z sumiennie pełnioną służbą. W rezultacie katalog kar dyscyplinarnych był uzależniony od stopnia naruszenia przepisów, jak to określa ustawa o ustroju sądów powszechnych w art. 107 – wykazania, że naruszenie miało charakter „oczywisty” i „rażący”.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Poselska propozycja nowelizacji kodeksu karnego nie ma nic wspólnego z racjonalną legislacją i prowadzi do absurdalnych konsekwencji związanych z wymiarem kary.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas