Takie wnioski płyną z raportu Hays Poland „Nowoczesne formy zatrudnienia. Na określony czas" stworzonego wspólnie z Kincentric i kancelarią Greenberg Traurig, we współpracy z Invest in Pomerania, Centrum Wspierania Biznesu ARAW, miastami Katowice, Kraków i Poznań.
W firmach popularność elastycznych form zatrudnienia, rozumianych jako praca tymczasowa, outsourcing, a także tzw. projekty interimowe na zasadach B2B, jest duża. Jak pokazały wyniki badania przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2020 r., z pracy tymczasowej korzysta już 56 proc. organizacji, a zakup outsourcingu deklaruje 42 proc. badanych. Połowa firm zakłada zwiększenie w tym roku liczby osób współpracujących z nimi w takich właśnie formach zatrudnienia.

Ważne, że zmienia się też nastawienie pracowników. Do niedawna praca elastyczna była postrzegana jako gorsza alternatywa dla etatu, dziś otwartość na tego typu rozwiązania rośnie. Kandydaci widzą bowiem szansę na zdobycie cennego doświadczenia, możliwość udziału w interesujących projektach, popracowania w zmiennych strukturach i dynamicznym środowisku.
Atrakcyjność tych form pracy jest dla zatrudnionych spora, bo rzadko pozwala na oferowanie gorszych warunków pracownikom czasowym, a czasami nawet – w przypadku wysoko wykwalifikowanych specjalistów – wymusza zaproponowanie im atrakcyjniejszych stawek, bo tylko wtedy przyjmą taką formę zatrudnienia.