– Dziesiątki tysięcy specjalistów napływających do Polski zwiększają nasze znaczenie na światowym rynku IT. Polska, zwłaszcza po inwazji Rosji na Ukrainę, stała się już dominującym hubem IT w regionie, a kolejni specjaliści podejmujący pracę w naszym kraju tylko wzmacniają tę pozycję – mówi „Rzeczpospolitej” Konrad Weiske, prezes giełdowej spółki Spyrosoft i wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT SoDA, komentując najnowsze dane o wynikach programu Poland.Business Harbour (PBH).
Rządowy program uruchomiony jesienią 2020 r., który ma zachęcić do przeprowadzki do Polski specjalistów i firmy technologiczne ze Wschodu, przyciągnął nad Wisłę (do końca marca b.r.) ponad 74,2 tys. ekspertów ICT wraz z rodzinami. – Przeważają wśród nich Białorusini, do których początkowo był skierowany PBH – przypomina Maria Majcherek, ekspertka Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (agencja koordynuje program). Zaznacza, że od września 2022 r. PBH został rozszerzony na cały świat, by wyjść naprzeciw potrzebom firm realizujących w Polsce duże projekty inwestycyjne w sektorze nowych technologii, które wymagają wysokiej klasy specjalistów.
Czytaj więcej
5 tys. informatyków w instytucjach centralnych ma ekstradodatek do pensji.
Talenty z Białorusi
Marcelina Chojnacka z SoDA przypomina, że w ogłoszonym pod koniec 2022 r. wspólnym raporcie z Polskim Instytutem Ekonomicznym deficyt kadr w IT szacowano na ok. 150 tys. etatów. Nawet jeśli w ostatnich miesiącach ten niedobór, w wyniku spowolnienia w branży technologicznej, nieco się zmniejszył, to najnowsze globalne prognozy zapowiadają rychłe ożywienie i wzrost zapotrzebowania na ekspertów IT.